Z Gieksą Tomasz Mazurkiewicz trenował od początku okresu przygotowawczego. Zgodę na jego treningi przy Bukowej wyraził trener Wojciech Stawowy, który zna walecznego zawodnika jeszcze ze wspólnej pracy w Arce Gdynia. Potem piłkarz wyjechał do Danii, gdzie nie układało mu się najlepiej.
Po powrocie do Polski 30-latek nie umiał znaleźć nowego pracodawcy. Przez ostatnie pół roku trenował indywidualnie. Dużych zaległości treningowych jednak nie miał, o czym może świadczyć dobra postawa w zimowych grach kontrolnych Gieksy. Były gracz Legii strzelił dla katowiczan dwie bramki i nieźle wywiązywał się z zadań taktycznych.
- Jestem pewien, że Tomek to zawodnik, który dla GKS-u będzie dużym wzmocnieniem. Znam jego umiejętności i charakter. Jest to zawodnik, który może nam pomóc poukładać grę w środku pola. To w rundzie jesiennej kulało - ocenia trener Stawowy.
Mazurkiewicz znajdzie się w kadrze Gieksy na dwutygodniowe zgrupowanie w Turcji. Nad Bosfor śląska drużyna wyruszy już w niedzielny wieczór. Pierwsze gry kontrolne zaplanowano na środę. Rywalem katowiczan ma być czwarta drużyna zaplecza ukraińskiej ekstraklasy, Czernomorec Odessa.
