Korzym w Turcji, Roger i Wawrzyniak na urlopach

W poniedziałek w Grodzisku Wielkopolskim obóz przygotowawczy rozpoczęli piłkarze warszawskiej Legii. Podopieczni trenera Jana Urbana na obiektach Groclinu pojawili się w mocno okrojonym składzie. W pierwszych zajęciach nie wzięli udziału napastnicy: Tekesure Chinyama, Mikel Arruabarrena, Maciej Korzym oraz będący na dłuższych urlopach Roger Guerreiro i Jakub Wawrzyniak.

W tym artykule dowiesz się o:

Czarnoskóry napastnik Legii Tekesure Chinyama odpoczywa po meczach reprezentacji Zimbabwe, która rozgrywala spotkania w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata w 2010 roku w RPA. Do zespołu dołączy za kilka dni.

Sprowadzony niedawno z II-ligowego hiszpańskiego Tenerife Mikel Arruabarrena ma jeszcze urlop. 25-letni napastnik w sezonie Segunda Division rozegrał 31 spotkań i sztab szkoleniowy Legii uznał, że "Aro" może kilka dni dłużej pozostać w domu. Prawdopodobnie Hiszpan do kolegów dołączy razem z dyrektorem sportowym Mirosławem Trzeciakiem w czwartek lub piątek.

Maciej Korzym natomiast wyjechał w poniedziałek na tygodniowe testy do pierwszoligowego tureckiego Sivasspor Kulübü. Jeżeli piłkarz, którym w przeszłości mocno interesowała się Chelsea Londyn dobrze zaprezentuje się w zespole z nad Bosforu to Legia wypożyczy go na rok. W wypadku kiedy młodemu napastnikowi nie uda się przekonać się do siebie Turków przyjedzie on do Grodziska na ostatnie trzy dni zgrupowania.

Również po przedłużonych urlopach na obiektach Groclinu trenować będą reprezentanci Polski Roger Guerreiro i Jakub Warzyniak. Obaj dojadą na drugą części zgrupowania. W Grodzisku mają się stawić 1 lipca.

Na treningu Legii obecni byli za to nowo pozyskani Piotr Rocki, Pance Kumbev i Maciej Iwański. Dwaj pierwsi mogliby robić za przewodników po Grodzisku gdyż właśnie z tego miasta przeprowadzili się do klubu z Łazienkowskiej. Być może kadra Legii na dniach zostanie zasilona jeszcze jednym piłkarzem z Hiszpanii. Wciąż możliwy jest też transfer Szymona Pawłowskiego ze zdegradowanego Zagłębia Lubin.

Z Grodziska Wlkp. Sebastian Staszewski

Źródło artykułu: