W cieniu El Clasico - przed 32. kolejką Primera Division

Bezwzględnym hitem najbliższej serii spotkań będzie rywalizacja na linii Real Madryt - FC Barcelona. W innych spotkaniach też czekają nas emocje, gdyż liga wkracza w decydującą fazę, a ekipy walczą o europejskie puchary i utrzymanie. Bezpośrednio o Ligę Europejską zmierzą się piłkarze Espanyolu Barcelona i Atletico Madryt.

W tym artykule dowiesz się o:

Gracze Espanyolu jeszcze niedawno rywalizowali o Ligę Mistrzów, jednak pod koniec stycznia złapali zadyszkę i na 10 kolejek wygrali zaledwie 2-krotnie. Tym samym Los Pericos spadli na ósme miejsce i może ich ponownie zabraknąć w Europie w przyszłym sezonie. Piłkarze Mauricio Pochettiniego przyjmą Atletico, które prezentuje się coraz lepiej.

Los Colchoneros wygrali dwa kolejne spotkania w dobrym stylu i pną się w górę tabeli. Jedynym niezadowolonym może być Diego Forlan, który coraz częściej zasiada na ławce rezerwowych, a ostatniego gola zdobył 5 marca. Obie ekipy spotkały się już 3-krotnie w tym sezonie - w lidze wygrał Espanyol, a w pucharze awansowało Atletico po zwycięstwie i remisie.

Wydaje się, że trzecie miejsce na koniec sezonu zgarnie Valencia, która w świetnym stylu wygrała ostatnio z Villarreal. Nietoperze się rozstrzelali, a świetną formę złapał Roberto Soldado, który w dwóch kolejkach 6-krotnie trafiał do siatki. Do tego wspierają go Juan Mata oraz Ever Banega.

Kibice Che mogą liczyć na kolejną kanonadę, gdyż ich pupile zagrają na wyjeździe z ostatnią Almerią. Andaluzyjczycy muszą się w końcu obudzić, bo do bezpiecznej strefy tracą aż 7 oczek i są głównym kandydatem do spadku. Przed ostatnią kolejką piłkarzy przejął Roberto Olabe, ale nie zdołał on w spotkaniu z Barceloną przełamać czarnej passy. Dodatkowo w ekipie gospodarzy zabraknie jednego z najlepszych graczy - golkipera Diego Alvesa.

Wspomniany Villarreal przyjmie Saragossę, która ma trzy oczka przewagi nad strefą spadkową. Żółte Łodzie Podwodne są w wyśmienitych nastrojach po wyeliminowaniu w ćwierćfinale Ligi Europejskiej FC Twente (wygrane 5:1 i 3:1). Ich pozycja w lidze również jest bezpieczna i powinni w przyszłym sezonie zagrać w eliminacjach do Ligi Mistrzów. W tej sytuacji gracze Jose Garrido mogą skupić się głównie na europejskich pucharach i trochę odpuścić końcówkę sezonu w Primera Division.

Osiem oczek do Villarreal traci Sevilla, która wciąż marzy o pierwszej czwórce. Andaluzyjczycy zagrają na wyjeździe z Getafe, które ostatnio spisuje się koszmarnie i niespodziewanie znalazło się blisko strefy spadkowej. Podopieczni Michela w 2011 roku wygrali zaledwie jedno spotkanie! Obaj trenerzy mają duże problemy z absencjami i z tego względu w barwach Sevilli może zadebiutować 18-letni Luis Alberto, który w drugiej drużynie ustrzelił aż 15 bramek.

Siódme miejsce, które w tym sezonie zagwarantuje również udział w Lidze Europejskiej, zajmuje Athletic Bilbao. Baskowie ostatnio zostali wypunktowani przez Real Madryt, a teraz zmierzą się na wyjeździe z solidną Osasuną Pampeluna.

Oprócz Almerii, w strefie spadkowej są jeszcze Malaga i Hercules, które do końca sezonu powinny zdobyć po 12 punktów, aby pozostać w lidze. Andaluzyjczycy przyjmą u siebie ligowego średniaka - Mallorkę. Z kolei Hercules w spotkaniu beniaminków zagra na wyjeździe z Levante. Nie jest to dobra informacja dla graczy Estebana Vigo. Ekipa z Walencji zachwyca bowiem swoją formą i ma passę siedmiu meczów bez porażki.

Program 32. kolejki Primera Division:

Sobota, 16 kwiecień

Getafe - Sevilla, godz. 18:00

Malaga - Mallorca, godz. 18:00

Almeria - Valencia, godz. 20:00

Real Madryt - FC Barcelona, godz. 22:00 ->ZAPOWIEDŹ MECZU<-

Niedziela, 17 kwiecień

Real Sociedad - Sporting Gijon, godz. 17:00

Levante - Hercules Alicante, godz. 17:00

Deportivo La Coruna - Racing Santander, godz. 17:00

Osasuna Pampeluna - Athletic Bilbao, godz. 19:00

Espanyol Barcelona - Atletico Madryt, godz. 21:00

Poniedziałek, 18 kwiecień

Villarreal - Real Saragossa, godz. 21:00

->Wyniki Primera Division<-

->Tabela Primera Division<-

->Klasyfikacja strzelców Primera Division<-

Źródło artykułu: