Trudno myśleć o mistrzostwie marnując takie okazje - wypowiedzi trenerów po meczu Polonia Bytom - Jagiellonia Białystok

Po meczu Polonii Bytom z Jagiellonią szkoleniowcy obu drużyn byli zgodni co do tego, że mecz był ciekawym widowiskiem. Więcej powodów do zgryzoty miał bez wątpienia Michał Probierz. - Jeżeli nie wykorzystuje się takich okazji, to trudno walczyć o mistrzostwo - przyznał opiekun białostoczan.

Michał Probierz (trener Jagiellonii): Mecz rozpoczęliśmy bardzo dobrze i na początku spotkania nikt nie spodziewał się chyba, że do przerwy będziemy przegrywać trzema bramkami. Wydawało nam się chyba, że nikt nie jest nam w stanie bramki strzelić. W trzech ostatnich meczach zagraliśmy na zero z tyłu, a w pierwszej połowie po trzech dziecinnych błędach straciliśmy trzy gole. Jeżeli nie wykorzystuje się takich sytuacji, jak my to trudno walczyć o mistrzostwo. Jeśli na wyjeździe mając w ciągu dziesięciu minut trzy stuprocentowe sytuacje strzeleckie i się ich nie wykorzystuje ciężko cokolwiek zrobić. Polonia strzeliła dwie bramki po kontrataku. To jest siła tej drużyny i zdawaliśmy sobie z tego sprawę. Po przerwie postawiliśmy wszystko na jedną kartę. Szkoda, że nie udało nam się szybciej strzelić drugiej bramki, bo byłoby jeszcze ciekawiej. W doliczonym czasie gry kibice zobaczyli horror. Myślę, że było to dobre spotkanie. Mimo to, że przegraliśmy to spotkanie i do przerwy przegrywaliśmy trzema bramkami graliśmy naprawdę dobrą piłkę. Tak to już jest, że sport czasami bywa wredny. Czeka nas teraz mecz z Widzewem i musimy zrobić wszystko, by to spotkanie wygrać.

Robert Góralczyk (trener Polonii Bytom): Rozpoczęliśmy to spotkanie bardzo źle i sprezentowaliśmy Jagiellonii dwie sytuacje, które na szczęście dla nas nie zakończyły się bramką. Być może nas one trochę rozruszały, bo potem strzeliliśmy bramkę i wkrótce dołożyliśmy dwie kolejne. Jagiellonia swoim sposobem grała dobrze. Wiedzieliśmy, że jest to bardzo silny zespół i musieliśmy w tym meczu przyjąć taktykę bardziej defensywną. Strzeliliśmy trzy bramki, ale mecz i tak mógł skończyć się różnie. Obawialiśmy się, że wróci to, co przydarzyło nam się wcześniej, chociażby w Kielcach w meczu z Koroną. Chociaż straciliśmy w tym meczu dwie bramki, to cieszy przede wszystkim zwycięstwo. W Bytomiu było dzisiaj wszystko, co potrzebne do dobrego widowiska. Dobra gra z obu stron i głośny doping na trybunach. Życzę Michałowi powodzenia w kolejnych meczach, żeby Jagiellonia wygrała już wszystko do końca i spełniła pokładane w niej nadzieje.

Źródło artykułu: