Niedziela w Premier League: Bitwa w Manchesterze o Sneijdera, Redknapp rozczarowany pomyłką sędziego

Dwa kluby z Manchesteru - City i United - powalczą o pomocnika Interu Mediolan Wesley'a Sneijdera. Natomiast Harry Redknapp jest rozczarowany pomyłką sędziego, który uznał gola Franka Lamparda. Z kolei zaledwie rezerwowym w Arsenalu Londyn jest Marouane Chamakh. Marokańczyk nie zamierza jednak wracać do Francji, gdzie grał przez ostatnie kilka lat. Z kolei Carlo Ancelotti znajduje się na szczycie listy życzeń Manchesteru City. Miałby zastąpić swojego rodaka Roberto Manciniego.

Bitwa w Manchesterze o Sneijdera

Jak donosi The People, Manchester City powalczy z Manchesterem United o pomocnika Interu Mediolan Wesley’a Sneijdera. Holender jest mocno łączony z odejściem z San Siro.

People pisze, że 26-latek jest wyceniany na 35 milionów funtów. Czerwone Diabły od dwóch lat interesują się tym zawodnikiem. Sir Alex Ferguson szuka nowego rozgrywającego, bowiem Paul Scholes odchodzi na piłkarską emeryturę i nie ma godnego następcy. Sporo jednak wyniosłyby zarobki samego piłkarza, bowiem z pewnością zażądałby gaży ponad 100 tysięcy funtów tygodniowo.

Redknapp rozczarowany pomyłką sędziego

Sporo kontrowersji było na Stamford Bridge podczas meczu Chelsea Londyn - Tottenham Hotspur. Frankowi Lampardowi został zaliczony gol, chociaż piłka nie przekroczyła całym obwodem linii bramkowej.

- Piłka nie przekroczyła linii, a w przypadku drugiej bramki był spalony. Pierwszy gol zmienił przebieg meczu. Liniowy popełnił błąd. Zgadywał uczciwie, ale się pomylił. To najtrudniejsza rzecz na świecie, zauważyć to z miejsca, w którym był - był prawdopodobnie na linii pola karnego, kiedy piłka spadła na linię i podjął decyzję, którą uważał za słuszną. Technologia musi zostać wprowadzona. Będzie potrzeba paru sekund, by to sprawdzić, może pięciu by stwierdzić "Tak, była bramka, nie, nie było bramki". Dostajesz uczciwą decyzję, mecz toczy się dalej - powiedział Harry Redknapp, menedżer Kogutów.

Chamakh nie chce wracać do Francji

Zaledwie rezerwowym w Arsenalu Londyn jest Marouane Chamakh. Marokańczyk nie zamierza jednak wracać do Francji, gdzie grał przez ostatnie kilka lat.

- Czy wrócę do Francji? Nie wiem i nie myślę o tym. Mój cel jest taki, jaki był, gdy tutaj przyjechałem, czyli wypełnienie czteroletniego kontraktu, który podpisałem - przyznał Chamakh.

Ancelotti zaskoczony doniesieniami mediów

Według angielskich mediów, Carlo Ancelotti znajduje się na szczycie listy życzeń Manchesteru City. Miałby zastąpić swojego rodaka Roberto Manciniego, którego los na City of Manchester Stadium jest bardzo niepewny.

Jednak Ancelotti cały czas ma ważny kontrakt z Chelsea Londyn. Dziennikarzy piszący o Premier League uważają, że jego los także jest przesądzony i Roman Abramowicz zwolni go z funkcji menedżera. Dlatego Ancelotti jest łączony z Man City. Sam Włoch jest bardzo zaskoczony tymi przymiarkami.

Gerrard wróci na przygotowania

Kapitan Liverpoolu Steven Gerrard jest przekonany, że po kontuzji pachwiny wróci do gry, kiedy przygotowania do nowego sezonu zaczną The Reds. Póki co reprezentant Anglii porusza się o kulach.

- Po raz pierwszy jestem pewien swojej pachwiny. Ale bycie kontuzjowanym zabija mnie. Menedżer i wszyscy inni robią wiele, żebym czuł się jak najlepiej. Jednak obiektywnie, jeśli nie grasz co tydzień, to nie czujesz się z tym dobrze - powiedział Steven Gerrard.

Drogi zakup Man Utd?

26,5 miliona funtów - na tyle wyceniany jest Alexis Sanchez, zawodnik Udinese Calcio. 22-latek jest bacznie obserwowany przez przedstawicieli Manchesteru United. Zlecił im to Sir Alex Ferguson, który szuka nowego Cristiano Ronaldo.

Sanchez jest przebojowy i może grać na wielu pozycjach. Rola skrzydłowego czy środkowego napastnika nie jest mu obca. W tym sezonie w Serie A w 29. meczach strzelił 12 bramek oraz dołożył dziewięć asyst.

Man City oferuje Boltonowi Wrighta-Phillipsa

Gary Cahill znajduje się na celowniku Manchesteru City. The Citizens chcą przekonać Kłusaki do sprzedaży tego zawodnika proponując im 15 milionów funtów i Shauna Wrighta-Phillipsa. Anglik jest niechciany w tym zespole i dlatego z chęcią MC pozbyłby się go.

Natomiast na City of Manchester Stadium chcieliby mieć Cahilla. Środkowy defensor miałby zastąpić Kolo Toure, który został zawieszony za doping. Jednak także Arsenal Londyn, Liverpool czy Tottenham Hotspur myślą o złożeniu Boltonowi Wanderers oferty kupna.

Niektóre kluby liczą na spadek WHU dla własnych korzyści

Manchester City i Tottenham Hotspur liczą, że z Premier League pożegna się West Ham United. Jednak oba kluby nie rywalizują z Młotami o pozostanie w lidze. Zależy im na jednym z piłkarzy WHU. Scott Parker znajduje się na celowniku The Citizens i Kogutów.

Przy spadku WHU do The Championship ciężko będzie utrzymać w składzie najlepszego zawodnika ligi według dziennikarzy. Wówczas Parker mógłby odejść z Upton Park za około 10 milionów funtów. Dla takich klubów jak Man City i Tottenham to niewielka kwota.

Komentarze (0)