Przed 18. kolejką niemieckiej Bundesligi

Do prawdziwego szlagieru dojdzie jednak dopiero w niedzielę na stadionie Schalke 04, na który to przyjedzie aktualny mistrz Niemiec - zespół VfB Stuttgart. Emocji na pewno nie zabraknie, także w Hamburgu, gdzie gospodarze podejmą nieobliczalną jedenastkę Hannoveru 96.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwszy gwizdek rundy wiosennej sezonu 2007/2008 zabrzmi w Rostocku, gdzie miejscowy beniaminek spotka się z naszpikowanym gwiazdami liderem z Monachium. Dla Bayernu, który za wszelką cenę chce odzyskać stracony przed rokiem tytuł mistrza Niemiec trzy punkty z kopciuszkiem ligi są bardziej niż niezbędne. Jakakolwiek strata punktowa może kosztować Bawarczyków utratę przodownictwa w tabeli. Goście nie powinni jednak dać sobie wydrzeć choćby punktu w tym meczu, są oni zdecydowanym faworytem tego spotkania. Dla gospodarzy natomiast każdy punkcik zdobyty z liderem będzie na wagę złota. Mecz, w którym faworyt może być tylko jeden otworzy tegoroczne zmagania w niemieckiej Bundeslidze.

Jackowi Krzynówkowi jak na razie nie udało zmienić się klubu i chyba raczej już w tym sezonie mu się to nie uda. Dzięki temu już na inaugurację wiosny w Bundeslidze odbędzie się polski mecz. Jednak o ile występ Artura Wichniarka w drużynie Arminii Bielefeld jest raczej przesądzony, o tyle dla wspomnianego Krzynówka znalezienie się chociażby na ławce rezerwowych ekipy WfL Wolfsburg będzie dużym sukcesem. Jeśli chodzi o to spotkanie to faworyta jest naprawdę ciężko wskazać. Za Arminią przemawia własne boisko, natomiast z gośćmi wyższa pozycja w tabeli, lepszy mimo wszystko skład i doświadczenie. Co wygra tym razem? Lepiej większych pieniędzy nie stawiać na to spotkanie, bo może się w nim wydarzyć po prostu wszystko. Każdy wynik jest możliwy. Nam, Polakom wypada tylko mieć nadzieję, że sobotniego popołudnia na stadionie Arminii ujrzymy jednak dwóch, a nie tylko jednego naszego rodaka.

Drużyna Jakuba Błaszczykowskiego Borussia Dortmund jedzie w ten weekend na obiekt czerwonej latarni ligi - ekipy Duisburga. Na papierze mocniejszym składem dysponują goście, jednak drużyny beniaminka nie należy lekceważyć, szczególnie na jego stadionie. Piłkarze z Dortmundu powinni pamiętać, także o laniu jakie sprawiła im właśnie drużyna Zebr w pierwszej kolejce obecnego sezonu. Z pewnością pamiętają oni do dzisiaj to nieszczęsne 1:4 i zapewne tym razem zagrają bardziej skoncentrowani. Czy Duisburg opuści po tym spotkaniu niechlubne miejsce w ligowej tabeli czy raczej Borussia powoli zapuka do jej górnej części. Skłaniałbym się raczej do tej drugiej możliwości, ale też i w tym przypadku większej sumy pieniężnej bym na to nie postawił.

Czy rewelacyjny pod koniec ubiegłego roku Bayer Leverkusen przypomni sobie jak to aplikował rywalom średnio po trzy gole? Czy raczej oglądać będziemy zespół Aptekarzy z ostatniego meczu przeciwko Werderowi przegranego 2:5. Na pewno ciężko jest odpowiedzieć teraz na to pytanie. Mądrzejsi będziemy zdecydowanie po sobotnim wyjazdowym spotkaniu tej ekipy z przedostatnią Energie Cottbus. W drużynie gospodarzy powinniśmy zobaczyć Polaka Mariusza Kukiełkę, który pod koniec zeszłej rundy długo leczył kontuzję. Zapowiada się mecz walki, bo żadnej ze stron nie zadowala podział punktów w tym spotkaniu. Energie żeby nie tracić kontaktu z bezpieczną strefą, nie może gubić oczek na własnym stadionie. Gości również jakakolwiek strata też nie powinna interesować, oni walczą przecież jeszcze cały czas o mistrzostwo Niemiec. Będzie się na pewno dużo działo w tą sobotę na stadionie der Freundschaft.

Trzeci w tabeli HSV podejmować będzie siódmy w tabeli Hannover 96. Pozycja klubów w tabeli, a także stawka meczu, jaką są europejskie puchary sprawiają, że emocji nie powinno zabraknąć, także i w Hamburgu. Dodatkowego smaczku temu spotkaniu może dodawać również nieprzewidywalny styl gry gości. Oni sami zapewne nie wiedzą jak zagrają w tym meczu, a więc szykuje się jeszcze większa gratka dla kibiców. Ci co wybiorą się na to spotkanie w sobotnie popołudnie oraz ci, co znajdą gdzieś transmisję bezpośrednią w telewizji obejrzą z pewnością mecz drużyny grającej bardzo stabilnie i poprawnie z ekipą preferującą styl nieobliczalny i zagadkowy dla przeciwnika. Co tym razem zaprezentują nam oba kluby, przekonamy się już niebawem.

W pozostałych sobotnich meczach dwunasta w tabeli Hertha Berlin Łukasza Piszczka podejmie dziewiąty Eintracht Frankfurt, natomiast szósty na półmetku rozgrywek Karlsruher zmierzy się na własnym stadionie z szesnastą Nurnbergą.

Do meczu numer jeden tej serii spotkań dojdzie z pewnością w niedzielę na obiekcie Arena auf Schalke, gdzie gospodarze podejmą aktualnego mistrza kraju - ekipę VfB Stuttgart. Mimo, iż miejsca w ligowej tabeli obu zespołów nie powalają na kolana, to jednak zawodnicy występujący w ich składach mogą gwarantować emocje i futbol na najwyższym światowym poziomie. Dodatkowo gospodarze jak i goście grają o europejskie puchary w następnym sezonie i ogranie bezpośredniego rywala byłoby nie lada korzystne w końcowym rozrachunku. Czeka nas na pewno mecz pełen pięknych zagrań i cudownych zwrotów akcji, ale jak to się skończy, kto wygra pozostaje ścisłą tajemnicą aż do niedzieli.

W ostatnim meczu 18. kolejki niemieckiej Bundesligi wicelider z Bremy podejmie trzynastą w tabeli ekipę z Bochum. Goście, w których składzie grają dwaj Polacy Marcin Mięciel i Tomasz Zdebel stają przed niezmiernie ciężkim zadaniem, wywiezienia choćby punktu z twierdzy, jaką ostatnimi czasy stał się Weserstadion. Gospodarze wygrali osiem kolejnych spotkań ligowych na własnym stadionie i naprawdę nic nie przemawia za tym, żeby tym razem zeszli oni pokonani. Faworytem niedzielnej konfrontacji jest tylko i wyłącznie Werder, każdy punkt na koncie Bochum odebrany będzie jako duża niespodzianka. Goście będą musieli się wznieść na wyżyny swoich możliwości, żeby chociaż zaistnieć w tym meczu. Werder, aby nie tracić kontaktu z liderem z Monachium nie może sobie pozwolić na żadne straty i pewnie sobie nie pozwoli. Jednak na ostateczne sądy musimy poczekać do niedzieli do godziny 19.

18. kolejka niemieckiej Bundesligi:

Hansa Rostock - FC Bayern Monachium / pt 1.02.2008 godz. 20:30

Arminia Bielefeld - VfL Wolfsburg / sob 2.02.2008 godz. 15:30

MSV Duisburg - Borussia Dortmund / sob 2.02.2008 godz. 15:30

Energie Cottbus - Bayer Leverkusen / sob 2.02.2008 godz. 15:30

Hamburger SV - Hannover 96 / sob 2.02.2008 godz. 15:30

Hertha BSC - Eintracht Frankfurt / sob 2.02.2008 godz. 15:30

Karlsruher SC - FC Nurnberg / sob 2.02.2008 godz. 15:30

Schalke04 - VfB Stuttgart / nd 3.02.2008 godz. 17:00

Werder Brema - VfL Bochum / nd 3.02.2008 godz. 17:00

Komentarze (0)