Gwiazdy Polonii Warszawa są bez formy

Dalecy od wysokiej formy są kluczowi zawodnicy Polonii Warszawa. Czarne Koszule wygrały wprawdzie cztery z pięciu ostatnich ligowych spotkań, trener Zieliński z dyspozycji zespołu nie jest jednak zadowolony.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Piłkarze z Konwiktorskiej wygrali kolejno z Koroną, Lechem, Polonią i Arką, dopiero w poprzedniej kolejce bezbłędną passę polonistów zakończył Śląsk Wrocław. - Mimo tych czterech zwycięstw z rzędu, mimo tej wrzawy medialnej wokół Polonii, ja cały czas twierdzę, że ten zespół nie jest jeszcze w optymalnej formie - podkreśla szkoleniowiec Czarnych Koszul, który po każdym kolejnym zwycięstwie konsekwentnie tonował hurraoptymistyczne nastroje, które dominowały wokół stołecznego klubu. Artur Sobiech, Maciej Sadlok, Adrian Mierzejewski, Łukasz Trałka - tych wszystkich graczy Zieliński wymienia jednym tchem, proszony o wskazanie piłkarzy, którym wciąż daleko do szczytowej dyspozycji. Pierwszy ma problemy ze strzelaniem bramek, drugi wraca do gry po kontuzji i wcale nie jest przesądzone, że wygra rywalizację o miejsce w składzie z Adamem Kokoszką. Mierzejewskiemu brakuje charakterystycznego błysku, ze Śląskiem słabo zagrał Trałka.
Maciej Sadlok (z prawej) jest daleki od szczytowej formy
- Brakuje im jeszcze trochę do optymalnej formy, ale ta liga toczy się w tym momencie tak szybko, że my musimy bardziej myśleć nad ustawieniem taktycznym, niż nad doprowadzaniem piłkarzy do formy fizycznej - tłumaczy szkoleniowiec Czarnych Koszul. - Nie ma po prostu na to czasu w tym momencie. Na razie wszystko fajnie wychodziło, ale tym meczem zostaliśmy brutalnie zatrzymani. Ja wierzę jednak, że ta drużyna szybko się otrząśnie i na Cracovii zagramy zdecydowanie lepszy mecz. Prace nad doprowadzeniem zawodników do optymalnej dyspozycji trwają. - W tym momencie bardziej skupiamy się na dynamice i szybkości - podkreśla Zieliński. Właśnie na tym poloniści koncentrowali się w trakcie treningów poprzedzających mecz z Cracovią, dużo było także wewnętrznych gierek. - Gdybyście tak zagrali w sobotę, to przerwanej passy by nie było - krzyczał po jednej z nich, w trakcie poniedziałkowego treningu, Zieliński. W Krakowie jego podopieczni zrobią wszystko, by rozpocząć kolejną dobrą serię.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×