Mistrz sprawdzi pretendenta - zapowiedź meczu Polonia Warszawa - Wisła Kraków

Kamil Kołsut 05 Sierpnia 2011, 18:05

W ostatniej kolejce poprzedniego sezonu Wisła uległa przy Reymonta Czarnym Koszulom 0:2 po bramkach Euzebiusza Smolarka i Łukasza Trałki. - Nie zapomniałem o tym, ale po prawdzie to my graliśmy na 60% swoich możliwości, a nasi rywale na 120% - wspomina Maaskant. - Myślę, że w sobotę będzie czekał nas trudniejszy mecz niż ten z Widzewem, w którym graliśmy trochę za wolno, ale nie był on taki zły, jak myślą niektórzy. Z Polonią będzie to inne spotkanie niż w Łodzi - podkreśla holenderski szkoleniowiec mistrzów Polski.

Biała Gwiazda ligowy sezon rozpoczęła od niespodziewanego remisu, stratę punktów z Widzewem Wiślacy powetowali sobie jednak popisową grą w rewanżowym meczu z Liteksem. Podopieczni Maaskanta zagrali futbol rzetelny i wyrachowany, nie pozostawiając mistrzom Bułgarii najmniejszych złudzeń i zapewniając sobie tym samym awans do fazy play-off eliminacji Ligi Mistrzów, skąd pozostaje już tylko krok bram piłkarskiego nieba, bezskutecznie forsowanych przez polskie zespoły już od półtorej dekady.

Wiślacy, uskrzydleni awansem, w podróż do stolicy wybrali się już w piątek rano, a w meczowej kadrze zabrakło miejsca dla Rafała Boguskiego, Mateusza Kowalskiego i Marko Jovanovicia. Wyjąwszy zawieszonego Serba trener Maaskant ma do dyspozycji wszystkich graczy i deklaruje, że przy Konwiktorskiej zagrają najlepsi. W stosunku do rewanżowego meczu z Liteksem można spodziewać się kilku korekt, a w pierwszym składzie powinno się znaleźć miejsce dla Dragana Paljicia, Cezarego Wilka, Ivicy Ilieva i Davida Bitona.

Kłopotów z zestawieniem wyjściowej jedenastki nie powinien mieć także Zieliński, który nie będzie mógł skorzystać jedynie z usług kontuzjowanego Macieja Sadloka. - To reprezentant Polski i ważna postać naszej drużyny, ale liczyłem się z tym, że może być z nim problem - przyznaje szkoleniowiec Czarnych Koszul. Sadlok nie mógł grać także w inaugurującym rozgrywki ligowe meczu z Lechią, wówczas godnie zastąpił go jednak Tomasz Brzyski, który także i teraz może liczyć na grę od pierwszej minuty.

Poloniści do starcia z Wisłą powinni przystąpić w zestawieniu identycznym do tego, jakie Zieliński przygotował na mecz z gdańszczanami. - Nie jestem zwolennikiem gwałtownych rewolucji w składzie, zwłaszcza po wygranym meczu - podkreśla szkoleniowiec Czarnych Koszul. Jedyną niewiadomą stanowi obsada prawego skrzydła, w spotkaniu z Lechią dobrą zmianę dał bowiem 19-letni Paweł Wszołek. - Jest już bliski podstawowego składu, ale nazywanie go jego zawodnikiem byłoby jeszcze na wyrost - ucina jednak Zieliński.

Warszawiacy w meczu z Lechią zaprezentowali się z dobrej strony, dopiero jednak starcie z mistrzem Polski powinno pokazać realną siłę zespołu Czarnych Koszul i zweryfikować marzenia Józefa Wojciechowskiego o mistrzostwie kraju. - Wyjdziemy na mecz po to, żeby go wygrać - nie ma wątpliwości Zieliński. - Nie będę mówił na temat remisu. Chcemy zwyciężyć, a fakt, że gramy z aktualnym mistrzem Polski, który jest bardzo blisko Ligi Mistrzów, będzie z pewnością dodatkową motywacją.

Polonia Warszawa - Wisła Kraków / so. 06.08.2011 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Polonia Warszawa: Przyrowski - Baszczyński, Jodłowiec, Kokoszka, Brzyski - Bruno, Piątek, Trałka, Sultes - Jeż - Sikorski.

Lechia Gdańsk: Pareiko - Lamey, Jaliens, Chavez, Paljić - Sobolewski, Wilk, Melikson - Iliev, Biton, Małecki.