Holandia: Polski bramkarz puścił 5 goli i dostał najgorszą z możliwych not (wideo)

Po odejściu Przemysława Tytonia z Rody Kerkrade o miano bramkarza nr 1 w bramce Górników walczy dwóch polskich golkiperów: Paweł Kieszek i Mateusz Prus. Póki co rywalizację wygrywa starszy z nich, ale ostatniego występu nie zaliczy do udanych.

W dotychczasowych 6 kolejkach Eredivisie każdy z polskich golkiperów Rody bronił po dwa razy. Najpierw Przemysław Tytoń przez 180 minut skapitulował 4 razy, później Mateusz Prus 5 razy, a ostatnio pozyskany na zasadzie wypożyczenia z FC Porto Paweł Kieszek 6-krotnie!

27-letni były bramkarz Polonii Warszawa miał dobry początek w klubie z Limburgii. W potyczce z wicemistrzem, Twente Enschede puścił tylko jedną bramkę, a drużyna Harma Van Veldhovena wygrała 2:1. Za to spotkanie Kieszek otrzymał od kibiców głosujących na portalu elfvoetbal.nl średnią not "6.7" w 10-stopniowej skali. Za występ z Vitesse Arnhem, w którym 5 razy wyciągał piłkę z siatki, został oceniony na "1.0"! Choć Kieszek nie popełnił żadnego ewidentnego błędu, niewykluczone, że wkrótce do pierwszego składu wróci Prus.

Skrót meczu Vitesse - Roda (5:0). Bramki puszczone przez Kieszka od 3:00:

Komentarze (0)