Czas otworzyć nowy stadion - zapowiedź meczu Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk

Co prawda na wrocławskim stadionie odbyły się już trzy duże imprezy, ale po raz pierwszy zagrają na nim piłkarze. Zawodnicy Śląska Wrocław na arenie Euro 2012 podejmować będą Lechię Gdańsk. Zanosi się, że mecz obserwować będzie ponad 40 tysięcy widzów!

Artur Długosz
Artur Długosz
Już tylko godziny dzielą wszystkich kibiców w Polsce od otwarcia trzeciej areny Euro~2012. Po Poznaniu i Gdańsku przyszedł czas na Wrocław. Co prawda na Stadionie Miejskim w stolicy Dolnego Śląska odbyły się już trzy duże imprezy, ale do tej pory meczu nie rozegrali na nim piłkarze. Wszystko zmieni się w piątek, bowiem wtedy na boisku o ligowe punkty rywalizować będą piłkarze Śląska Wrocław z Lechią Gdańsk. Sam mecz poniekąd schodzi na dalszy plan. W całym Wrocławiu na świeczniku jest sam stadion. Choć od środka wygląda on imponująco, to gołym okiem widać, że jest to jeszcze plac budowy. Dla kibiców nie będą otwarte wszystkie strefy, sprzedaż biletów nie toczyła się tak, jak wszyscy tego oczekiwali, wszystkie klatki schodowe to goły beton, na obiekcie unosi się zapach farby, a wszędzie pełno jest kurzu. To wszystko w piątek zejdzie jednak na dalszy plan. Dla zaprzyjaźnionych ze sobą kibiców Śląska Wrocław i Lechii Gdańsk będzie to prawdziwe piłkarskie święto. Wszystko bowiem wskazuje na to, że obiekt zapełni się do ostatniego miejsca, a więc zasiądzie na nim ponad 40 tysięcy kibiców! - Dziękujemy za to, że bilety cieszą się takim zainteresowaniem, a także za wyrozumiałość i cierpliwość. Jednocześnie ponownie przepraszamy za wszystkie obecne niedogodności związane z zakupem biletów na pierwszy mecz na nowym stadionie - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Michał Mazur, rzecznik prasowy Śląska Wrocław.
Nowy stadion Śląska czeka na kibiców
- Klub otwiera nowy rozdział w swojej historii piłkarskiej. Nie jestem w stanie odpowiedzieć, co się będzie działo na tym spotkaniu i w następnych, ale z pewnością wyczuwam u zawodników ogromną satysfakcję, że doczekali gry na tym obiekcie, moja skromna osoba również - powiedział Orest Lenczyk, trener Śląska Wrocław. Wracając już do samego spotkania - wrocławianie przystąpią do niego z pozycji lidera T-Mobile Ekstraklasy. Śląsk ostatnią potyczkę rozstrzygnął na swoją korzyść. Tym razem jednak Orest Lenczyk przestrzega przed zbytnim optymizmem. - Obyśmy strzelili jedną bramkę więcej, choć piłkarsko przewiduję, że to będzie bardzo trudny mecz. Mają szybkich zawodników, co najmniej czterech czy pięciu. Drużyna Lechii, która przyzwyczaiła w ostatnim czasie, że ładnie grała, stawiała opór i wygrywała z bardzo dobrymi drużynami, ma w tej chwili zespół, który dobrze biega i stara się grać ofensywnie - podkreślił "Oro Profesoro". We Wrocławiu wszyscy piłkarze aż palą się do gry. - To już jest ta atmosfera, jakiej chyba oczekiwaliśmy od dłuższego czasu. Murawa jest położona, praktycznie wszystko pomału się kończy. Mecz z Lechią to będzie wielkie święto. Nie tylko dla nas piłkarzy, ale także dla wszystkich, którzy przyjdą na ten stadion. Będą się oni mogli czuć właścicielami tego stadionu. Mam nadzieję, że wspólnie zrobimy wspaniałą atmosferę - stwierdził Sebastian Mila, kapitan drużyny z Wrocławia, a prywatnie wielki kibic Lechii. Aktualni wicemistrzowie Polski do spotkania z Lechią muszą podejść w pełni zmobilizowani. Gdański zespół po wyraźnym kryzysie, wraca do formy. W ostatnich trzech meczach podopieczni Tomasza Kafarskiego nie stracili żadnej bramki, a debiutujący na szczeblu centralnym 18-letni Wojciech Pawłowski po trzech meczach z czystym kontem zachwyca coraz większą liczbę ekspertów. Problemem lechistów jest przede wszystkim mizerna gra w ataku. Lekiem na całe zło ma być powrót do formy Abdou Razacka Traore, który w ubiegłym sezonie wyraźnie zaznaczył swoją obecność w ekstraklasie, a teraz - głównie przez kontuzje - wciąż czeka na zdobycie pierwszej bramki. Do pierwszego zespołu powrócili już przeniesieni wcześniej do drużyny rezerw Deleu i Kamil Poźniak, lecz tym razem mają niewielką szansę na grę od pierwszych minut. Kibice Lechii mają wielkie szczęście. Jeszcze niedawno otwierali swoją piękną PGE Arenę Gdańsk, teraz wspólnie z kibicami Śląska otworzą dla piłki nożnej ich obiekt. Jeżeli wszystkie bilety zostaną sprzedane, to po raz pierwszy od dawna ligowy mecz piłkarski zgromadzi tak dużą publiczność na trybunach. Oby tylko potyczka nie zakończyła się bezbramkowym remisem, bo w piątek wszyscy poza samym stadionem będą chcieli zobaczyć także bramki. Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk / pt. 28.10.2011 godz. 20.30 ->RELACJA ONLINE Przewidywane składy: Śląsk Wrocław: Kelemen - Socha, Celeban, Fojut, Pawelec - Elsner, Dudek - Sobota, Mila, Madej - Voskamp. Lechia Gdańsk: Pawłowski - Janicki, Kożans, Vućko, Andriuskevicius - Surma - Nowak, Pietrowski, Hajrapetjan - Traore, Wiśniewski.
Zamów relację z meczu Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk Wyślij SMS o treści SF LECHIA na numer 7303 Koszt usługi 3,69 zł z VAT Zamów wynik meczu Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk Wyślij SMS o treści SF LECHIA na numer 7101 Koszt usługi 1,23 zł z VAT
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×