Dawno żadne spotkanie nie wzbudzało tak dużych emocji w Legnicy. Kibice Miedzi i Chrobrego od lat nie przepadają za sobą. Zwycięstwo nad rywalem cieszy więc podwójnie. Spodziewać się można, że na stadionie pojawi się ok. 3-4 tys. widzów, co jak na II ligę jest wynikiem bardzo, bardzo dobrym. Mecz cieszy się dużym zainteresowaniem.
- Życzę sobie, żeby piłkarze po meczu wraz z kibicami odśpiewali hymn Miedzi. Wszyscy na trybunach zobaczą walkę na boisku, to mogę obiecać. Niech wygra lepszy - mówi Bogusław Baniak, trener Miedzi.
Szkoleniowiec gospodarzy chce ciekawego widowiska, typu akcja za akcję. - Mam nadzieję, że Chrobry nie przyjedzie tutaj grać tak, jak większość ekip, czyli postawić autobus. Niech to nie będzie jednostronny mecz - wierzy Baniak. W zespole Miedzi nie zobaczymy kontuzjowanych Jakuba Grzegorzewskiego i Piotra Kucharzaka. Drużyna z Głogowa będzie musiała poradzić sobie bez pauzującego za kartki Macieja Sobonia.
Legnicę i Głogów dzieli ok. 60 km. W tabeli różnica między Miedzią a Chrobrym wynosi 0 punktów. W pierwszym spotkaniu był remis 1:1. Po rozegraniu rundy wiosennej widać, że obie ekipy powalczą o I ligę. O ile w przypadku legniczan nie jest to nowość, bo takie były plany przed rozgrywkami, o tyle w przypadku zespołu gości to pewna niespodzianka. Miedź u siebie rozegrała dotychczas dziewięć meczów, z czego tylko raz straciła punkty. Głogowianom na wyjazdach idzie całkiem nieźle. Przegrali tylko dwa razy, z GKS-em Tychy i Jarotą Jarocin.
- Morale piłkarzy Chrobrego są bardzo wysokie po ostatnim zwycięstwie nad Bytovią. To lepszy zespół, także pod względem taktycznym, niż na początku sezonu - twierdzi opiekun legniczan.
Miedź Legnica - Chrobry Głogów / sob. 05.11.2011 r. godz. 13:00
Przewidywane składy:
Miedź Legnica: Bledzewski - Starosta, Gawlik, Woźniczka, Zasada - Madejski, Paszliński, Garuch, Nowacki, Hempel - Zakrzewski.
Chrobry Głogów: Augustyn - Ziemniak, Michalec, Suchecki, Samiec, Bukraba, Hałambiec, Wan, Kaczmarek, Stasiak, Grzybowski.
Sędzia: Szymon Lizak (Poznań).
