Kto podtrzyma passę? - zapowiedź meczu KS Polkowice - Flota Świnoujście

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zespół z Polkowic w ostatnich dwóch spotkaniach zdobył 4 punkty, co nie zdarzało się często zawodnikom Janusza Kudyby w tym sezonie. Dodatkowo polkowiczanie przywieźli z Bytomia drugi punkt wywalczony na obcych boiskach. Flota również może poszczycić się niezłą serią, ponieważ piłkarze Krzysztofa Pawlaka nie przegrali od 6 spotkań ligowych.

Zmiana trenera w polkowickim klubie okazała się jak na razie strzałem w dziesiątkę. Drużyna wreszcie zaczęła punktować. Pod kierownictwem Janusza Kudyby KS jest niepokonany na własnym stadionie, a w ostatnim spotkaniu wyjazdowym potrafił zremisować z Polonią Bytom 1:1. - Od pół roku nie wygraliśmy na wyjeździe, dlatego każda zdobycz jest dla nas cenna. Polonia zrobiła więcej, żeby ten mecz wygrać. My w końcówce z powodzeniem staraliśmy się ratować punkt, bo dla nas każdy punkt jest ważny - przekonywał opiekun drużyny z Polkowic po tamtej potyczce. Jego zespół co prawda nadal zajmuje odległe - przedostanie 17. miejsce w ligowej tabeli ze stratą 5 punktów do bezpiecznej lokaty, ale wydaje się że jest aktualnie na fali wznoszącej i utrzymanie jest w zasięgu tej ekipy. By ten cel stał się bliższy, polkowiczanie muszą pokonać już w sobotę na własnym stadionie Flotę Świnoujście, co na pewno nie będzie zadaniem łatwym. Patrząc jednak na dotychczasowe dokonania KS-u na ulicy Kopalnianej w Polkowicach, jego wygrana nie jest czymś niemożliwym.

Sobotni przeciwnik zespołu z Dolnego Śląska - Flota Świnoujście spisuje się w tym sezonie bardzo dobrze. Podopieczni Krzysztofa Pawlaka nie przegrali od sześciu kolejek i plasują się w ścisłej czołówce ligowej. Przy sprzyjających wynikach ewentualna wygrana w Polkowicach może dać gościom pozycję lidera. W zeszłej kolejce w Radzionkowie Wyspiarze przygrywali już 0:2, ale po fantastycznej końcówce i bramkach Piotra Tomasika i Radosława Jasińskiego udało się im uratować punkt. - Był to mecz, który dostarczył olbrzymich emocji. Muszę być zadowolony z bramki strzelonej w ostatnich sekundach gry, dającej mojej drużynie cenny punkt. Po takim meczu można odjechać na zawał - powiedział po meczu w Radzionkowie trener Floty. Teraz przed jego zawodnikami starcie w Polkowicach, które wcale nie musi być łatwiejsze. Drużyna z Polkowic potrzebuje punktów jak powietrza, a na własnym stadionie zdobywa je ze szwajcarską regularnością.

Zatem kto jest faworytem sobotniego spotkania? Za KS-em przemawia tylko i wyłącznie własne boisko. Za Flotą większe doświadczenie i mimo wszystko większe umiejętności indywidualne zawodników. Dodatkowo już w tym sezonie piłkarze ze Świnoujścia pokonali polkowiczan 3:0 w meczu pierwszej kolejki I ligi. Spotkanie to było przełożone za względu na problemy z otrzymaniem przez klub z Dolnego Śląska licencji na grę w tej klasie rozgrywkowej. Dwa gole w tamtym pojedynku zdobył Christian Nnamani, a trzeciego dołożył Damian Misan. Taki stan rzeczy każe zdecydowanie upatrywać pewniaka do zdobycia kompletu oczek w gościach sobotniego starcia.

W drużynie gospodarzy wydaje się, że miejsce w pierwszej jedenastce na stałe wywalczył Mateusz Bartków, który z powodzeniem zastępuje będących nie w pełni sił Dawida Wacławczyka i Petera Micica na środku defensywy. Na lewej stronie obrony pewny występu jest Przemysław Kocot, który wskoczył do składu na skutek urazu Krzysztofa Kazimierczaka. - Przemek Kocot, gdy ja przychodziłem do klubu zmagał się z lekkim urazem i nie był w 100 procentach przygotowany jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne. Jego zmiana była wymuszona tym, że Krzysiek Kazimierczak doznał w Płocku kontuzji. Brakowało nam wtedy zawodnika na tą pozycję i dlatego wszedł Kocot. Jednak jest to na tyle ograny i doświadczony piłkarz, że na pewno go będę wykorzystywał, np. na lewej obronie. To bardzo wszechstronny piłkarz, i myślę, że gdzieś tam on swoje miejsce znajdzie - wypowiedział się na temat sytuacji byłego piłkarza Zagłębia Lubin w KS-ie Janusz Kudyba po meczu z Olimpią Grudziądz.

W ekipie gości zabraknie zmagającego się z urazem Damiana Misana i pauzującego za nadmiar żółtych kartek Rafała Kalinowskiego. Niepewny jest natomiast występ Marka Opałacza.

KS Polkowice - Flota Świnoujście / sob. 5.11.2011 godz. 17:00

Przewidywane składy:

KS Polkowice: Szymański - Krzysztof Janus, Bartków, Nowak, Kocot, Salamoński, Kamil Wacławczyk, Piotrowski, Ałdaś, Podstawek, Piątkowski.

Flota Świnoujście: Waśków - Paczkowski, Udarević, Kieruzel, Jasiński, Ostalczyk, Niewiada, Bodziony, Śpiączka, Tomasik, Nnamani.

Sędzia: Erwin Paterek (Lublin).

Zamów relację z meczu KS Polkowice - Flota Świnoujście

Wyślij SMS o treści SF FLOTA na numer 7303

Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu KS Polkowice - Flota Świnoujście

Wyślij SMS o treści SF FLOTA na numer 7101

Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: