Josep Guardiola potwierdził swoje słowa z konferencji przedmeczowej i nie dał odpocząć Lionelowi Messiemu, który rozegrał kolejne całe spotkanie. Argentyńczykowi w ataku partnerowali powracający po kontuzji Alexis Sanchez oraz Isaac Cuenca, który przebojem wdarł się do podstawowego składu. Na ławce znaleźli się m.in. nieskuteczny David Villa czy Andres Iniesta. Obaj dostali szansę dopiero w drugiej połowie.
Piłkarze Saragossy zapowiadali walkę przeciwko mistrzom, a trener liczył na grę z najlepszą Barceloną. Duma Katalonii jednak nie musiała wznosić się na wyżyny swoich umiejętności, a i tak pewnie wygrała 4:0. Aragończycy nie podjęli rękawicy, popełniali dużo błędów i cztery trafienia to najmniejszy wymiar kary.
Swoje pierwsze gole w tym sezonie zdobyli dwaj środkowi defensorzy - Gerard Pique oraz Carles Puyol. Na pozycji lidera klasyfikacji strzelców umocnił się za to Lionel Messi, trafiając już po raz 15 w tym sezonie.
Trwa czarna passa Betisu. Po czterech zwycięstwach z rzędu w kolejnych ośmiu kolejkach ekipa Pepe Mela zgarnęła zaledwie oczko! Szczególnie zawodzi linia ofensywna. Los Verdiblancos nie zdobyli bramki od 472 minut, co jeszcze nigdy im się nie przydarzyło w rozgrywkach Primera Division. Tym razem Andaluzyjczycy polegli na wyjeździe z Villarreal, a jedyną bramkę zdobył Borja Valero.
Villarreal - Betis Sevilla 1:0 (1:0)
1:0 - Valero 21'
FC Barcelona - Real Saragossa 4:0 (2:0)
1:0 - Pique 19'
2:0 - Messi 43'
3:0 - Puyol 54'
4:0 - Villa 75'
Składy:
FC Barcelona: Valdes - Alves, Pique, Puyol, Maxwell, Xavi (56' Thiago), Fabregas (67' Villa), Keita, Messi, Sanchez (56' Iniesta), Cuenca.
Real Saragossa: Roberto - Juarez, Mateos, Lanzaro, Paredes (80' Abraham), Ponzio, Meira, Barrera (46' Lafita), Luis Garcia (46' Micael), Carlos, Postiga.
Żółte kartki: Pique, Alves (Barcelona) oraz Lanzaro, Juarez, Micael (Saragossa).
Bramki Barcelony:
Piękna kontra Villarreal i gol Valero: