Początek rundy zaważy o mistrzostwie dla Śląska?

Choć piłkarze w T-Mobile Ekstraklasie dopiero wracają do treningów po przerwie zimowej to już teraz wiadomo, że dla Śląska Wrocław niesłychanie ważne będą pierwsze mecze po wznowieniu rozgrywek. Co takiego czeka wicemistrzów Polski?

We wtorek piłkarze Śląska Wrocław rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej. Po jesiennych zmaganiach oraz dwóch kolejkach z wiosny rozegranych awansem drużyna Oresta Lenczyka ma cztery punkty przewagi nad kolejną w tabeli Legią Warszawa. Trzecia w tabeli Polonia do WKS-u traci już sześć "oczek", a kolejna ekipa - chorzowski Ruch, osiem.

Na razie wicemistrzowie Polski trenować będą głównie na hali. Początkowo na zajęciach zabraknie obcokrajowców, a w przyszłym tygodniu do dyspozycji Oresta Lenczyka będą już kadrowicze, którzy uczestniczyli w ostatnim zgrupowaniu reprezentacji Polski.

Przed rozpoczęciem wiosennych zmagań wrocławian czekają dwa obozy przygotowawcze - jeden w Spale, a drugi w cypryjskiej miejscowości Ayia Napa. - Przed nami tylko kilka tygodni okresu przygotowawczego, dlatego pewnie na Cyprze już skład w większości będzie wybrany i trzeba będzie już tam pokazać maksimum swoich możliwości i czekać na pierwszą wiosenną kolejkę - komentuje Mateusz Cetnarski w rozmowie z oficjalną stroną klubu z Wrocławia.

W pierwszej ligowej kolejce po przerwie zimowej piłkarzy Śląska od razu czeka ciężka walka o punkty. Na nowym Stadionie Miejskim we Wrocławiu drużyna Oresta Lenczyka podejmować będzie chorzowski Ruch, a więc czwarty zespół w tabeli. W Chorzowie zielono-biało-czerwoni ograli Niebieskich. Teraz drużyna Waldemara Fornalika zapewne będzie się chciała zrewanżować. - Mamy czteropunktową przewagę nad Legią, którą musimy utrzymać także po pierwszych meczach. To pokaże, czy będziemy dalej walczyć o mistrzostwo. Mam nadzieję, że tak się stanie - dodaje Cetnarski.

Tuż po meczu z Ruchem dojdzie do spotkana, które powinno dać poważną odpowiedź na pytanie kto może zostać mistrzem Polski w sezonie 2011/2012. Śląsk na swoim stadionie podejmować będzie aktualnego lidera, warszawską Legię. - Na pewno Legia Warszawa będzie głównym rywalem w walce o mistrzostwo. Mają bardzo solidną i mocną drużynę. Będą wywierać na nas presję. Nie zapominajmy, że jest też Wisła Kraków, która można powiedzieć znowu na właściwe tory wróciła. Wysoko są także Polonia Warszawa i Ruch Chorzów. To też są bardzo solidne drużyny. Jest na pewno kilka ciekawych zespołów, które w tej lidze o coś powalczą - zaznacza w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Waldemar Sobota, który przeciwko Ruchowi Chorzów akurat nie zagra, bowiem będzie musiał pauzować za nadmiar żółtych kartek. Do dyspozycji będzie on więc dopiero od spotkania z drużyną Macieja Skorży.

- Nie ma co ukrywać, że początek rundy będzie bardzo istotny ze względu na rangę przeciwników, którzy są bezpośrednio zainteresowani walką o czołowe miejsca. Początek ligi jest bardzo ważny również z uwagi na oczekiwania nasze i oczywiście naszych kibiców. Myślę, że gdzieś w podświadomości ktoś może myśleć o tym, ale teraz tak naprawdę ważne jest, aby się skoncentrować na tym, aby się dobrze przygotować do ligi - zaznacza Marek Wleciałowski, drugi trener lidera T-Mobile Ekstraklasy. Początek sezonu istotny będzie dla Śląska nie tylko z powodu potyczek z czołowymi ekipami. Obydwa mecze odbędą się mogącym pomieścić ponad 40 tysięcy widzów stadionie. Jeżeli wrocławianie osiągną dobre wyniki to zapewne z zapełnieniem miejsc na trybunach także i kolejnych spotkaniach nie będzie problemu, a to jak wiadomo wiąże się z kolejnym zastrzykiem finansowym dla klubu.

Na razie jednak piłkarze Śląska przygotowują się do wznowienia sezonu i starają się nie zaprzątać sobie głowy tym, co ich czeka w przyszłości. - Wiem, że my musimy patrzeć na siebie i na pewno każdy będzie podchodził do nas troszkę inaczej jako do lidera i będziemy mieli troszkę ciężej, ale wszystko zależy od nas i naszej postawy na boisku - mówił niedawno Sebastian Dudek. - Zobaczymy jak się to potoczy. Myślę, że pierwsze trzy, cztery mecze na wiosnę będą bardzo ważne - podkreśla natomiast Marian Kelemen.

Jak po pierwszych kolejkach na wiosnę będzie wyglądać tabela tego jeszcze oczywiście nie wiadomo. Na pewno jednak dla Śląska będą to bardzo ważne mecze, a ewentualne zwycięstwa mogą znacznie zbliżyć drużynę WKS-u do mistrzostwa Polski. Kolejny ligowy szczyt drużynę Śląska czeka pod koniec marca. Wtedy to wrocławianie w meczach wyjazdowych zmierzą się z Lechem Poznań i Polonią Warszawa. W ostatniej kolejce sezonu Śląsk powalczy natomiast w Krakowie z Wisłą. Jak jednak przekonują sami piłkarze mistrzostwa nie zdobywa się w meczach z tymi najsilniejszymi, a z najsłabszymi.

->Więcej o Śląsku Wrocław

Komentarze (0)