Przypomnijmy, że we wrześniu agent Meliksona Dudu Dahan rozpętał medialną burzę wokół swojego podopiecznego, informując, że ten jest zainteresowany grą w reprezentacji Polski (ma polski paszport, jego matka jest Polką). Sam Melikson szybko wycofał deklarację gry dla biało-czerwonych i ogłosił nawet, że w "najbliższym czasie zamierza skupić się tylko na grze w Wiśle", porzucając aspiracje reprezentacyjne.
Jak widać ten czas już upłynął, bowiem Melikson spotkał się z Guttmanem, który niedawno przejął reprezentację po Luisie Fernandezie i obaj panowie poinformowali, że pomocnik mistrzów Polski wróci do reprezentacji Izraela. - Gra w reprezentacji to wielki honor i powód do dumy, więc cieszę się, że zostanie mi to umożliwione i nie mogę się doczekać dołączenia do drużyny. Czuję, że nadchodzi nowa era w izraelskiej reprezentacji i chcę pomóc zespołowi osiągnąć zamierzone cele - stwierdził Melikson na łamach oficjalnej strony internetowej izraelskiej federacji piłkarskiej.