Borussia kupuje obrońcę
Jak informują niemieckie media, następcą Felipe Santany, który jak informowaliśmy zamierza opuścić Dortmund po zakończeniu sezonu, będzie Assani Lukimya-Mulongoti. 26-latek jest reprezentantem Demokratycznej Republiki Konga i od 2010 roku występuje w Fortunie Duesseldorf.
Lukimya-Mulongoti jest piłkarzem pierwszego składu drużyny Norberta Meiera. W tym sezonie z dobrej strony pokazał się m.in. w meczu Pucharu Niemiec przeciwko BVB, gdy przez 120 minut nie dopuścił do utraty gola. Portal transfermarkt.de wycenia stopera na 2 mln euro, ale zawodnik będzie do wzięcia za darmo, ponieważ jego kontrakt z drugoligowcem wygasa 30 czerwca 2012.
Kłótnia w szatni Bayernu
Bild ujawnił, że po spotkaniu w Bazylei doszło do konfliktu pomiędzy Thomasem Muellerem a Holgerem Badstuberem. Szczegóły nieporozumienia dwóch 22-letnich Niemców nie są znane. - To prawda, że doszło do sporu pomiędzy zawodnikami. Wszystko jest już jednak w najlepszym porządku - uspokaja Jupp Heynckes. - To zdarzyło się w szatni i będzie lepiej, jeśli w niej pozostanie - dodaje Toni Kroos.
Przyczyną konfliktu były prawdopodobnie wzajemne oskarżenia o sytuację z 86. minuty, gdy Jacques Zoua wpadł bezkarnie w pole karne i zagrał do nieobstawionego Valentina Stockera, który trafił do siatki.
Posada Heynckesa niezagrożona, Ribery wściekły
To nie Franz Beckenbauer podejmuje decyzje personalne w Bayernie, ale ma ogromny wpływ na swój były klub. "Kaiser" gwarantuje, że Bawarczycy nie zwolnią Juppa Heynckesa mimo słabych wyników. - Odpowiedzialność za rezultaty ciąży oczywiście na Heynckesie, ale nie mam żadnych wątpliwości co do niego - powiedział honorowy prezydent FCB.
Niezadowolenia z decyzji szkoleniowca w meczu z Bazyleą nie ukrywa natomiast Franck Ribery. - Oczywiście, że jestem wściekły. Zrozumiałbym, gdybym grał źle. Ale wcale nie grałem źle. Do końca zostało jeszcze 25 minut, może bym coś zdziałał - stwierdził Francuz. Czy to początek konfliktu Ribery'ego z trenerem? Niewykluczone, ale lewoskrzydłowy to w ostatnich tygodniach najjaśniejszy punkt w Bayernie i trudno będzie odsunąć go od pierwszego składu.
Robben bojkotuje media
Arjen Robben nie jest zadowolony ze sposobu, w jaki traktują go niemieckie media. W związku z tym Holender rozpoczął bojkot niektórych tytułów. - Są gazety, które od dwóch miesięcy prowadzą małą wojnę wymierzoną w moją osobę. To jest coś wyjątkowo osobistego. Nie chcę wywlekać brudów, w każdym razie jest to przykre - przyznał skrzydłowy Bayernu. Po meczu z Bazyleą Robben nie chciał wypowiadać się przed kamerami niemieckich telewizji. Udzielił wywiadu tylko holenderskim mediom!
Dante nie podjął jeszcze decyzji
Wciąż nie wiadomo, czy Dante trafi do Bayernu Monachium. Głos na temat transferu Brazylijczyka zabrał dyrektor sportowy Borussii Moenchengladbach Max Eberl. - Mogę jedynie podkreślić, że rozmawiałem z Dante i powiedział mi, że nic nie jest jeszcze przesądzone. Ja mu wierzę - wyjaśnia.
Czy Gladbach poradzą sobie bez Herrmanna?
W piątkowym spotkaniu z Hamburgerem SV Lucien Favre będzie musiał poradzić sobie bez Patricka Herrmanna. - Patrick w rundzie rewanżowej był jednym z najlepszych ofensywnych piłkarzy w całej Bundeslidze. Ale i bez niego jesteśmy w stanie dobrze grać - tłumaczy trener Borussii.
Kto zastąpi prawoskrzydłowego? Bild sądzi, że Favre postawi na Yukiego Otsu. 21-latek w tym sezonie rozegrał zaledwie 23 minuty w Bundeslidze, a na początku rozgrywek występował w Lidze Regionalnej. Alternatywą dla Japończyka jest cofnięcie do linii pomocy Marco Reusa i wystawienie w ataku Igora de Camargo u boku Mike'a Hanke.
Werder marzy o Lidze Mistrzów
Ambitne plany ma nowy obrońca Francois Affolter. - Wkrótce zamierzam grać z najlepszymi zawodnikami na świecie. Ale po meczu nie zamierzam biegać za koszulkami przeciwników - mówi Szwajcar, nawiązując do zachowania piłkarzy Bayeru po potyczce z Barceloną.
Bremeńczycy wiosną jeszcze nie przegrali, a przed tygodniem w ładnym stylu pokonali na wyjeździe 3:1 HSV. Dzięki temu umocnili się na 5. pozycji w tabeli. - 4. miejsce jest w naszych głowach. Musimy teraz wygrać z Norymbergą. Zrobimy wszystko, żeby przybliżyć się do Champions League. Mamy silny zespół i potwierdzimy to w sobotę. Będziemy atakować od początku - zapowiada 20-latek.
Adler sporo zarobi
Bild dowiedział się, że Rene Adler będzie zarabiał w Hamburgerze SV 2,7 mln euro rocznie. Tymczasem Frank Arnesen mimo to zamierza obniżyć klubowy budżet z 39 do 35 mln euro. To powoduje, że Rothosen prawdopodobnie będą musieli odchudzić kadrę. Zdaniem dziennikarzy możliwe są 2 warianty: sprzedanie Jaroslava Drobnego, który inkasuje rocznie 1,7 mln euro, bądź nieprzedłużenie kontraktu z Mladenem Petriciem.