Borussia może odskoczyć, kolejny skalp "Lewego"? - przed 24. kolejką Bundesligi

Z powodu meczów reprezentacyjnych tylko dwa dni potrwa kolejna seria meczów ligi niemieckiej. Emocji, zwłaszcza w Leverkusen i Dortmundzie, nie powinno jednak zabraknąć. Po półtorarocznej przerwie w Bundeslidze może wystąpić Sebastian Boenisch.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

W Niemczech najwięcej mówi się o pojedynku Bayeru z Bayernem. Zespół Juppa Heynckesa bez zarzutu radzi sobie na Allianz Arena, ale mecze wyjazdowe to w tym sezonie jego piętą achillesowa. Za Bawarczykami przemawiają jednak statystyki - Aptekarze nie pokonali ich na BayArena od 2004, a ostatnie dwie potyczki tych drużyn kończyły się triumfami FCB w stosunku 5:1 i 3:0. Wicelider może liczyć na wysoką formą duetu Franck Ribery - Arjen Robben. Pierwszy dał Bayernowi wygraną z Schalke, a drugi wspaniale zaprezentował się w meczu towarzyskim z Anglią na Wembley. - Nie wiem, czy w Monachium ktoś widział ten pojedynek. Na wszelki wypadek wezmę DVD - mówi Holender, który nie zawsze ma miejsce w podstawowym składzie. Kicker przewiduje, że tym razem zagra i Robben, i Toni Kroos, a na ławce usiądzie Thomas Mueller. Piłkarze Robina Dutta znajdują się w dobrej formie; pokonali 4:1 Augsburg i 2:0 Koeln. Trener wreszcie nie narzeka na problemy kadrowe (wyłączony jest jedynie Sidney Sam) i, jeśli 3 "oczka" zostaną w Leverkusen, nikogo nie powinno to dziwić.

Wydarzeniem kolejki będzie powrót Mohameda Zidana do Dortmundu. Egipcjanin u Juergena Kloppa był przykuty do ławki rezerwowych, a po transferze do Mainz w 4 meczach strzelił 4 gole! - Jestem profesjonalistą, jeśli będę miał okazję, to strzelę! Jednak z szacunku dla Borussii nie zamierzam okazywać przesadnej radości - zapowiada 30-latek. Zidanowi piłki podawać będzie Eugen Polanski, który w rundzie rewanżowej jest pewniakiem u Thomasa Tuchela. Borussia liczy na polski tercet, który zapewnił jej wygraną z Hannoverem przed tygodniem. Jesienią dortmundczycy niemiłosiernie męczyli się na Coface Arena i dopiero gol Łukasza Piszczka w 90. minucie rozstrzygnął losy rywalizacji na korzyść BVB. - Trafiamy na rywala, który z meczu na mecz gra lepiej i jest coraz bardziej pewny siebie - ostrzega Klopp. Od 1. minuty zagrają Robert Lewandowski, który przeciwko Die Nullfuenfer jeszcze nigdy nie wpisał się na listę strzelców, oraz Jakub Błaszczykowski. Na skutek zawieszenia Sebastiana Kehla po raz pierwszy w 2012 roku w podstawowym składzie znajdzie się Ilkay Gundogan. Mainz to dla Borussii niewygodny rywal - począwszy od 2004 roku mistrzowie Niemiec wygrali z nim tylko 3 spośród 11 spotkań.

Tak było 24 września 2011 roku. Gol Piszczka zapewnia Borussii zwycięstwo w Mainz:

Jedno z najważniejszych spotkań w sezonie rozegrają Czerwone Diabły. Fatalnie spisujący się zespół Marco Kurza trafia na równie beznadziejnie grający VfL Wolfsburg. Szkoleniowiec K'lautern zdaniem Kickera zmieni ustawienie z 4-4-2 na 4-2-3-1, co umacnia pozycję Ariela Borysiuka i powoduje spadek notowań Jakuba Świerczoka. - Przeciwko Mainz zagraliśmy poniżej krytyki. Długo byliśmy przybici, ale nie straciliśmy wiary w utrzymanie - przekonuje Kurz. Blisko strefy spadkowej znalazł się FC Koeln, który zmierzy się z odrodzonym pod wodzą Markusa Babbela Hoffenheim. Po zawieszeniu za kartki do składu wraca Sławomir Peszko, który zagra na prawym skrzydle. Wysuniętym napastnikiem pod nieobecność Milivoje Novakovicia będzie Lukas Podolski. Pod dużym znakiem zapytania stoi występ Artura Sobiecha, który w tygodniu nie trenował z powodu kontuzji mięśnia przywodziciela, a na dodatek trener Hannoveru nie może narzekać na brak klasowych napastników.

Czy Schalke 04 i Gladbach pozostaną w walce o mistrzostwo? Łatwiejsze zadanie czeka drużynę Huuba Stevensa, ale Freiburg u siebie potrafił odebrać punkty m.in. Bayernowi i Werderowi. Na szczęście dla Koenigsblauen zagrać może najlepszy strzelec Klaas-Jan Huntelaar. Marco Reus i spółka natomiast zmierzą się z Norymbergą i, jeśli spiszą się tak jak tydzień temu przeciwko HSV, zapewne nie wygrają. Bez kontuzjowanego Patricka Herrmanna gra Borussii wygląda słabo. Być może jednak w ciągu tygodnia Lucien Favre znalazł na to receptę. Sebastian Boenisch po raz ostatni w Bundeslidze zagrał 28 sierpnia 2010 roku. Bardzo możliwe, że 3 marca 2012 roku ponownie pojawi się na murawie. Za kartki zawieszony jest bowiem Clemens Fritz, a reprezentant Polski może wystąpić w roli prawego obrońcy. Więcej o szansach 25-latka na występ w Berlinie TUTAJ.

TABELA BUNDESLIGI ->>>

Program 24. kolejki Bundesligi:

sobota, 3 marca

Bayer Leverkusen - Bayern Monachium, godz. 15.30

SC Freiburg - Schalke 04 Gelsenkirchen, godz. 15.30

Hertha Berlin - Werder Brema, godz. 15.30

Hamburger SV - VfB Stuttgart, godz. 15.30

FC Kaiserslautern - VfL Wolfsburg, godz. 15.30

Hannover 96 - FC Augsburg, godz. 15.30

Borussia Dortmund - FSV Mainz 05, godz. 18.30

niedziela, 4 marca

FC Nuernberg - Borussia Moenchengladbach, godz. 15.30

1899 Hoffenheim - FC Koeln, godz. 17.30

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×