Puchar Holandii: Tytoń obronił karnego i wprowadził PSV Eindhoven do finału

Po raz drugi w ciągu 4 dni Przemysław Tytoń strzegł bramki PSV w pojedynku z SC Heerenveen. W niedzielę w Eredivisie zespół Philippa Cocu zwyciężył 5:1. Tym razem w półfinale Pucharu Holandii klub Philipsa wygrał nieco niżej.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Pojedynek w Heerenveen Przemysław Tytoń może zaliczyć do udanych. Polak nie miał wiele do powiedzenia, gdy po kornerze Luciano Narsingha do bramki trafił Viktor Elm. 21-letni Narsingh dwukrotnie uderzał na bramkę, ale polski golkiper skutecznie interweniował.

W 80. minucie gospodarze otrzymali rzut karny, a do piłki podszedł supersnajper Bas Dost, ale Tytoń zdołał odbić futbolówkę i sprawił, że PSV uniknęło nerwowej końcówki. Zespół Philippa Cocu rywala w finale KNVB Beker zagra ze zwycięzcą meczu AZ Alkmaar - Heracles Almelo.

SC Heerenveen - PSV Eindhoven 1:3 (1:1)

0:1 - Labyad 23'
1:1 - Elm 34'
1:2 - Wijnaldum 46'
1:3 - Matavz 50'

Tytoń nie zachował czystego konta, ale PSV efektownie wygrało ->>>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×