Prezes Stomilu wydał nietypowy zakaz, jaka przyszłość trenera?

W Stomilu Olsztyn wrze. Trener Zbigniew Kaczmarek oddał się ostatnio do dyspozycji zarządu, a na piłkarzy po meczu z GKS Katowice nałożono nietypowy zakaz.

Na stadionie przy ul. Bukowej beniaminek uległ gospodarzom 2:4 i już teraz wiadomo, że spędzi zimę w strefie spadkowej. W szesnastu spotkaniach olsztynianie odnieśli zaledwie dwa zwycięstwa, a w sumie zgromadzili dwanaście punktów.

Po porażce z Gieksą trener Zbigniew Kaczmarek był gotów odejść z klubu i oddał się do dyspozycji zarządu. W poniedziałek okazało się jednak, że przynajmniej do końca rundy uratuje posadę. Władze Stomilu wydały oświadczenie, w którym poinformowały, że ewentualne roszady są możliwe dopiero w grudniu.

Tymczasem prezes Jacek Czałpiński zabronił piłkarzom udzielania wypowiedzi po spotkaniu w Katowicach. - Chciałem najpierw sam usłyszeć co się stało - wyjaśnił w rozmowie z serwisem stomil.olsztyn.pl.

Zima na Warmii i Mazurach powinna być gorąca. Powód? Beniaminek ma za sobą bardzo beznadziejną rundę, a trener Zbigniew Kaczmarek nie jest faworytem trybun. Spora część kibiców domaga się jego zwolnienia.

Komentarze (1)
Bodiczek
12.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem czego w tym Stomilu oczekują. Po awansie wzmocnień praktycznie zero, skład jest II-ligowy. Jeden Mindaugas Kalonas, który dysponuje jakimiś umiejętnościami nie jest w stanie sam wygryw Czytaj całość