Niedziela w Ligue 1: Abardonado w Valenciennes, Nene wypożyczony do Espanyolu

Po nieudanej przygodzie w Bundeslidze Jacques Abardonado powrócił do Francji i podpisał kontrakt z Valenciennes. Na grę w lidze hiszpańskiej zdecydował się z kolei Nene, który przeszedł w ramach wypożyczenia z AS Monaco do Espanyolu Barcelona. Do drużyny Ricardo Gomesa już wkrótce może dołączyć natomiast Park Chu-Young.

Abardonado wzmocnił Valenciennes

Jacques Abardonado w latach 2002-2007 był podstawowym obrońcą OGC Nice. W sezonie 2007/08 stracił jednak miejsce w wyjściowej jedenastce zespołu ze Stade du Ray i w trakcie zimowego okienka transferowego zdecydował się na odejście z klubu. Podpisał on wtedy kontrakt z FC Nürnberg.

Drużyna ta nie zdołała się w tym roku utrzymać w Bundeslidze i po zaledwie kilku miesiącach 30-letni piłkarz ponownie zmienił barwy klubowe. Abardonado przeszedł do Valenciennes i będzie występował w tym zespole przez najbliższe dwa lata.

Nene w Espanyolu

Brazylijczyk Nene został wypożyczony do końca sezonu z AS Monaco do Espanyolu Barcelona. Hiszpański klub zapewnił sobie także możliwość wykupienia 27-letniego pomocnika.

W poprzednim sezonie Nene, którego kontrakt z francuskim zespołem obowiązuje do 2011 roku, wystąpił w barwach AS Monaco w 28 ligowych spotkaniach i zdobył 5 bramek. Ostatnio stracił jednak miejsce w wyjściowej jedenastce i trener Ricardo Gomes zapowiadał, że może on wkrótce zmienić barwy klubowe.

Park Chu-Young jedną nogą w AS Monaco

Po tym jak z AS Monaco odszedł Frederic Piquionne, włodarze nieustannie poszukiwali nowego napastnika. Ich głównym celem transferowym był Carlos Tenorio, którego szczególnie chciał sprowadzić szkoleniowiec, Ricardo Gomes w wywiadach opisywał liczne zalety tego zawodnika. Negocjacje z katarskim klubem Al-Sadd, gdzie obecnie występuje reprezentant Ekwadoru, do tej pory nie przyniosły jednak pozytywnego rozstrzygnięcia.

Ponieważ okienko transferowe zostanie zamknięte już w poniedziałek, siłę ofensywną AS Monaco prawdopodobnie wzmocni inny piłkarz. Na Stade Louis II ma trafić Koreańczyk Park Chu-young.

23-letni napastnik, który w 27 meczach w reprezentacji narodowej zdobył 9 bramek, był łączony z transferem do Wigan Athletic, ale ostatecznie wszystko wskazuje na to, że dołączy on do francuskiej drużyny. W sobotę wystąpił on jeszcze w meczu ligi koreańskiej, jego FC Seoul pokonał Gwangju 3:1, a w niedzielę ma przylecieć do Francji i po testach medycznych podpisać kontrakt z AS Monaco.

- W sobotę otrzymaliśmy od AS Monaco oficjalną ofertę. Chociaż stracimy podstawowego zawodnika w trakcie sezonu, uszanujemy decyzję piłkarza i pomożemy mu w sfinalizowaniu transferu - poinformowali przedstawiciele FC Seoul w oświadczeniu.

Sam Park Chu-young przyznał, że wiąże z przeprowadzką do Francji duże nadzieje i liczy na to, że dzięki grze w Ligue 1 wypromuje się i kiedyś przejdzie do jeszcze mocniejszej ligi, tak jak Park Ji-sung i Lee Young-pyo, którzy trafili do Premiership z holenderskiej Eredivisie.

AS Monaco prawdopodobnie zapłaci za tego utalentowanego piłkarza około 2 milionów euro. Park Chu-young ma związać się z nowym klubem na najbliższe trzy lub cztery lata.

Giroud odszedł z Grenoble

Olivier Giroud łącznie w barwach Grenoble wystąpił w 23 spotkaniach, strzelając 2 bramki. W minionym sezonie nie miał szans na regularne występy w tym zespole i został wypożyczony do FC Istres. Po zakończeniu rozgrywek powrócił na Stade des Alpes, ale trener Mecha Bazdarevic uznał, że 21-letni napastnik nie będzie potrzebny w jego drużynie.

Giroud zmienił barwy klubowe i przeniósł się do drugoligowego Tours FC. Podpisał on już z tym klubem 3-letni kontrakt.

Dabo wypożyczony

Napastnik Le Havre Cheick Oumar Dabo został wypożyczony do końca sezonu do Niort. Zespół ten w poprzednim sezonie zajął 18. pozycję w tabeli Ligue 2 i został zdegradowany do niższej klasy rozgrywkowej. 27-letni piłkarz, który do Le Havre trafił w 2007 roku z algierskiego klubu JS Kabylie, wystąpił w barwach francuskiej drużyny jedynie w 6 spotkaniach.

Zenden niezadowolony ze swojej sytuacji w klubie

Choć dla Boudewijna Zendena początek sezonu jest wyjątkowo udany, ma on na swoim koncie już dwie bramki i m.in. to dzięki jego dobrej postawie Olympique Marsylia zajmuje obecnie 1. pozycję w tabeli, doświadczony pomocnik nie może być pewny regularnych występów w Ligue 1.

Holender nie ukrywa, że jest niezadowolony z tej sytuacji i zastanawia się nad zmianą klubu. - Ciężko mi zaakceptować to, że powtarza się sytuacja z poprzedniego sezonu. Chcę być ważnym elementem drużyny, a nie przesiadywać na ławce rezerwowych. Zawsze szanowałem decyzję trenera, ale chciałbym, żeby ludzie także uszanowali fakt, że chcę regularnie grać - powiedział Holender.

Prezydent francuskiego klubu Pape Diouf rozumie frustrację Zendena, ale ma nadzieję, że pozostanie on na Stade Vélodrome. - Rozumiem jego chęć regularnej gry, ponieważ zawsze udowadniał, że potrafi wiele wnieść do zespołu. Czy odejdzie on jednak z zespołu? Nie sądzę - zaznaczył Diouf.

Boli jednak nie przejdzie do Realu?

W ostatnich dniach dużo mówiło się o tym, że Real Madryt jest zainteresowany sprowadzeniem piłkarza Paris Saint Germain Yannicka Boli'ego. 20-letni Francuz jest uznawany za wyjątkowo utalentowanego zawodnika, ale brak szansy na regularne występy w Ligue 1 sprawił, że chce on odejść z klubu.

Informację o możliwym transferze do Realu potwierdził wujek i jednocześnie agent zawodnika Roger Boli. Trener stołecznej drużyny Paul Le Guen zapewnia jednak, że do tej pory do klubu nie wpłynęła żadna oferta.

- Przedstawiciele Realu kontaktowali się z Yannickiem, ale nie otrzymaliśmy jeszcze żadnej oferty. Nie chciałbym, żeby odchodził on z klubu, to dobry chłopak, który dobrze spisuje się na treningach. Mam nadzieję, że wkrótce przedłuży on kontrakt z PSG i będziemy spokojni odnośnie jego przyszłości - powiedział 44-letni szkoleniowiec.

Źródło artykułu: