Środa w Bundeslidze: Najlepszy piłkarz sezonu 2010/2011 może wrócić do Borussii

Hans-Joachim Watzke ujawnił, na jakich warunkach Nuri Sahin może wrócić do Borussii Dortmund. Kapitan Bayeru Leverkusen prawdopodobnie przedłuży kontrakt. Stoper VfB Stuttgart chce odejść z klubu.

Sahin wróci do Borussii?

W Borussii Dortmund i Bundeslidze był wielką gwiazdą (za sezon 2010/2011 wybrano go najlepszym piłkarzem rozgrywek), po wyjeździe z Niemiec radzi sobie bardzo słabo. Nuri Sahin nie przebił się ani w Realu Madryt, ani w Liverpoolu, gdzie ostatnio jest tylko rezerwowym. Czy 24-latek wkrótce znów będzie grał w zespole Juergena Kloppa?

- Powiedziałem mu: Jeśli przyjdzie do mnie i powie, że nie wyobraża sobie już gry gdziekolwiek indziej niż w Dortmundzie, zajmiemy się kwestią transferu i spróbujemy go zrealizować - tłumaczy Hans-Joachim Watzke, wyrażając chęć sprowadzenia 24-latka.

Watzke wykluczył powrót Barriosa

O ile Sahin może wrócić do BVB, o tyle drzwi klubu z Signal Iduna Park są już zamknięte dla Lucasa Barriosa. Paragwajczyk, który od początku sezonu gra w lidze chińskiej, niedawno przyznał, że marzą mu się ponowne występy w ekipie Kloppa.

- Jeśli zarabia się tyle co Barrios obecnie i przestaje być się zależnym finansowo, pojawiają się problemy z motywacją i odpowiednim nastawieniem. Powrót tego piłkarza to zamknięty temat - wyjaśnia prezes Borussii.

Gomez godzi się na rolę rezerwowego

Mario Gomez, odkąd wrócił do zdrowia po kontuzji, jest tylko rezerwowym. Reprezentantowi Niemiec taka rola nie przeszkadza. - Cieszę się z każdej możliwości gry i w pełni ufam trenerowi Heynckesowi. Najważniejszym celem jest wywalczenie mistrzostwa i, żeby tylko go zrealizować, jestem w stanie zgodzić się na rolę dżokera - przyznaje.

- Mamy dużą przewagę, ale nikt nie powiedział, że nie możemy jej stracić. W drugiej części sezonu musimy pozostać skoncentrowani - apeluje "SuperMario", który w 6 występach zdobył 3 gole i zaliczył 2 asysty.

Serb z Ajaxu trafi do Niemiec?

Według De Telegraaf wśród trzech klubów, które są zainteresowane pozyskaniem Miralema Sulejmaniego z Ajaxu Amsterdam, znajdują się Borussia M'gladbach oraz SC Freiburg. 24-latkowi po zakończeniu sezonu wygasa kontrakt z mistrzem Holandii i prawdopodobnie zmieni klub już w styczniu.

Sulejmani w poprzednich sezonach imponował skutecznością, ale w bieżących rozgrywkach jest tylko rezerwowym. Portal transfermarkt.de wycenia go na 7 mln euro.

Stoper Stuttgartu chce zmienić klub

Chociaż jego kontrakt z VfB Stuttgart wygasa dopiero w 2014 roku, liczy na transfer już w najbliższym oknie transferowym. Maza ma nadzieję, że wróci do ojczyzny. - Jeśli tylko będzie taka możliwość, chętnie z niej skorzystam - przyznaje 31-latek.

Środkowy obrońca, który o miejsce w składzie rywalizuje z Serdarem Tascim oraz Georgiem Niedermeierem, w tym sezonie wystąpił w 13 meczach Bundesligi, 8-krotnie znajdując się w podstawowym składzie.

Kapitan Bayeru przedłuży kontrakt?

Simon Rolfes, którego umowa kończy się w połowie 2013 roku, rozgrywa swój 8. sezon w barwach Bayeru Leverkusen i wszystko wskazuje na to, że nie ostatni. Działacze klubu liczą, że środkowy pomocnik wkrótce podpisze nowy kontrakt.

- Simon wie, że z przyjemnością będziemy kontynuować współpracę z nim. Podczas zimowego obozu w Portugalii zamierzamy w spokoju usiąść i przedyskutować kwestię jego przyszłości - zapowiada Rudi Voeller. Rolfes w tym sezonie wziął udział w 20 spotkaniach Aptekarzy.

Poważne wzmocnienie beniaminka?

Działacze SpVgg Greuther Fuerth rozpoczęli poszukiwanie wzmocnień przed rundą wiosenną, w której zamierzają powalczyć o utrzymanie w Bundeslidze. We wtorek na treningu ekipy Mike'a Bueskensa pojawił się Filip Sebo, za którego w 2006 roku Glasgow Rangers zapłacił 2,5 mln euro!

28-letni napastnik posiada spore doświadczenie, rozegrał ponad 60 meczów w Ligue 1, występował też w Lidze Europejskiej. Sebo od września pozostaje bez klubu po tym, jak rozwiązał kontrakt ze Slovanem Bratysława.

Komentarze (2)
avatar
marco_er
12.12.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
niestety ale Nuri w obecnej formie jest dużo słabszy od Gundogana. jego odejście z Borussii to przestroga dla Lewandowskiego...