Marcin Cabaj nie dla Cracovii. Bomba transferowym celem Sandecji

To już pewne - wiosną dostępu do bramki Sandecji Nowy Sącz dalej będzie bronił Marcin Cabaj, który na zainteresowanie ze strony innych klubów miał nie narzekać. Klub pozyskał także nowego zawodnika.

Artur Długosz
Artur Długosz

Sandecja Nowy Sącz przed rozpoczęciem tego sezonu miała spore problemy z obsadą pozycji bramkarza. Lekarstwem na całe zło okazał się sprowadzony niemal w ostatniej chwili Marcin Cabaj. Ten bramkarz najdłużej w swojej karierze związany był z Cracovią Kraków, gdzie występował przez dziewięć sezonów, przebywając z tym klubem drogę od trzeciej ligi do ekstraklasy. Po rozstaniu z krakowską drużyną na początku 2011 roku, przeniósł się do izraelskiego Hapoel Be'er Szewa, ale wrócił stamtąd już po kilku miesiącach. Powodem takiej decyzji był konflikt zbrojny w Strefie Gazy, czyli regionie leżącym nieopodal miejsca pobytu polskiego zawodnika. Następnie Marcin Cabaj reprezentował barwy Polonii Bytom, lecz po spadku "Niebiesko-Czerwonych" do drugiej ligi, postanowił szukać nowego pracodawcy i ostatecznie zakotwiczył w Nowym Sączu. Z Sandecją związał się kontraktem do końca czerwca z opcją automatycznego przedłużenia na kolejny rok.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Pierwszoligowiec z Nowego Sącza w rozgrywkach spisuje się poniżej oczekiwań, lecz do Cabaja nie można było mieć większych pretensji. Zimą sporo mówiło się o tym, ze bramkarz może trafić do Cracovii. Zainteresowanie jego pozyskaniem miał wyrażać Wojciech Stawowy, opiekun Pasów. Golkiperem były także zainteresowane kluby z Danii oraz Norwegii. Teraz jest już jednak pewne, że Sandecja Marcina Cabaja zatrzyma i wiosną ten zawodnik dalej będzie bronił jej barw. - Marcin Cabaj związany jest z naszym klubem kontraktem obowiązującym do końca czerwca 2013 roku, zawierającym również klauzulę przedłużenia. Jego odejście z Sandecji byłoby więc możliwe jedynie w przypadku wykupienia, a żadna konkretna oferta do nas nie wpłynęła. Pojawiały się tylko zapytania - wyjaśnił portalowi SportoweFakty.pl Michał Śmierciak, rzecznik prasowy Sandecji.

Jak udało się dowiedzieć portalowi SportoweFakty.pl, niebawem do Sandecji dołączy kolejny golkiper, który ma zwiększyć rywalizację w drużynie po tym, jak odszedł z niej Sebastian Kosiorowski.

Zespół z Nowego Sącza zasili bramkarz Daniel Bomba, który uchodzi za gwiazdę w trzecioligowym Popradzie Muszyna i jest uważany za jednego z najzdolniejszych bramkarzy regionu nowosądeckiego. Bomba w tym sezonie zagrał w 15 meczach ligowych i aż 9 razy zachowywał w nich czyste konto. Jak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, w przyszłości miałby on być pierwszym golkiperem Sandecji. - Mogę potwierdzić, że doszliśmy do porozumienia z tym zawodnikiem. Kontrakt co prawda nie jest jeszcze podpisany, ale niebawem ta sprawa zostanie sformalizowana - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Michał Śmierciak.
Marcin Cabaj zostaje w Sandecji Marcin Cabaj zostaje w Sandecji
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×