Bramkarz Arki może zagrać w Evertonie, ale...

Michał Szromnik, choć interesował się nim Everton, w którym był na testach, rundę wiosenną spędzi w Radomiaku Radom. Do Anglii może trafić, ale dopiero latem.

Blisko 20-letni bramkarz Arki Gdynia 18 stycznia trafił na testy do angielskiego Evertonu. Choć spędził tam zaledwie trzy dni, to wywarł na działaczach klubu z Liverpoolu na tyle dobre wrażenie, że ci postanowili dalej obserwować rozwój młodego golkipera. Everton nawet poważnie zastanawiał się nad wypożyczeniem Szromnika. Do tematu Anglicy wrócą jednak dopiero latem.

Wcześniej utalentowany bramkarz testowany był przez inny zespół Premier League-West Bromwich Albion. Wiadomo także, że wiosną z jego usług nie skorzysta trener Paweł Sikora, który przyznał, iż najlepszym rozwiązaniem dla Szromnika jest regularna gra w klubie z niższej klasy. Po Michała zgłosił się Radomiak Radom, ale 25 stycznia młody golkiper znów pojawił się w Gdyni. Jak się okazało tylko na chwilę, bo w poniedziałek trenował z Radomiakiem. W tym klubie najprawdopodobniej spędzi wiosnę.

W niedzielę informowaliśmy, że Arka bliska jest pozyskania . Były gracz  wygrał rywalizację z  i zaproponowano mu kontrakt. - Znałem go już wcześniej, gdy z Podbeskidziem awansował do ekstraklasy. Wówczas już zwróciłem na niego uwagę. Ma zacięty góralski charakter. To facet, który nigdy nie odpuszcza. Ma też twardą osobowość w szatni - chwalił piłkarza Paweł Sikora w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Tymczasem Cienciała zrezygnował z występów w drużynie żółto-niebieskich. Dlaczego? - Zawodnik powiadomił klub w poniedziałek w południe, że wybrał propozycję gry w klubie zagranicznym - poinformowała Arka w klubowym komunikacie.

To otworzyło światełko do rozmów... z Kubowiczem. Trwają w tej sprawie negocjacje.

Nowym piłkarzem Arki jest za to Rafał Grzelak, o czym informowaliśmy TUTAJ.

Komentarze (0)