Bundesliga: Borussia dała radę bez "Lewego", fenomenalny mecz Marco Reusa
Bez żadnego problemu Borussia Dortmund uporała się na własnym terenie z rewelacją sezonu. Czerwoną kartką ukarany został zastępca Roberta Lewandowskiego.
Dortmundczycy rozpoczęli spotkanie z wysokiego "C". Już w 8. minucie Mario Goetze kapitalnie zagrał z pierwszej piłki do Marco Reusa, a ten wykorzystał sytuację sam na sam z Kevinem Trappem. Po chwili było już 2:0, a w roli głównej znów wystąpił 23-letni skrzydłowy BVB, który tym razem skorzystał ze znakomitego podania Matsa Hummelsa.
Eintracht zwietrzył swoją szansę i ruszył do ataków, ale defensywa mistrza Niemiec z grającym po profesorsku Hummelsem na czele spisywała się bez zarzutu. Losy spotkania rozstrzygnął kompletując hat-tricka Reus, który mocnym strzałem zamienił na bramkę dogranie Goetzego. W 74. minucie siły wyrównały się po "czerwieni" jaką zobaczył Takashi Inui, ale dla końcowego wyniku nie miało to znaczenia. W samej końcówce poprzeczkę bramki gospodarzy ostemplował, próbując zdobyć bramkę honorową, Sebastian Jung.
Bardzo aktywny w sobotnie popołudnie był Jakub Błaszczykowski, ale w grę Polaka wkradało się mnóstwo niedokładności. Bez zarzutu spisał się często włączający się do akcji ofensywnych Łukasz Piszczek. Borussia wróciła na fotel wicelidera, a za tydzień zmierzy się - zarówno bez Lewandowskiego, jak i bez Schiebera - na wyjeździe z imienniczką z Moenchengladbach.
Borussia Dortmund - Eintracht Frankfurt 3:0 (2:0)
1:0 - Reus 8'
2:0 - Reus 10'
3:0 - Reus 65'
Składy:
Borussia: Weidenfeller - Piszczek, Subotić, Hummels, Schmelzer - Gundogan (89' Sahin), Bender - Błaszczykowski (66' Grosskreutz), Goetze (82' Leitner), Reus - Schieber.
Eintracht: Trapp - Jung, Zambrano, Anderson, Oczipka - Schwegler, Rode (80' Celozzi) - Aigner (60' Occean), Meier, Inui - Lakić (78' Matmour).
Czerwone kartki: Schieber /31' za drugą żółtą/ (Borussia) oraz Inui /74' za drugą żółtą/ (Eintracht).