Primera Division: Barca zrewanżuje się w kolejnym El Clasico? LM priorytetem Realu

Na kilka dni przed arcyważnym spotkaniem z Manchesterem United piłkarzy Realu Madryt czeka kolejny mecz z FC Barceloną. Mistrzostwo jest już prawie przesądzone, jak zatem zespół ustawi Jose Mourinho?

Trzecie w tym roku El Clasico zostanie rozegrane o dość nietypowej porze. Piłkarze dwóch najlepszych hiszpańskich ekip wyjdą bowiem na murawę już w sobotę o godzinie 16:00. Wszystko przez zbliżające się kolejne niezwykle trudne starcie dla Realu Madryt - we wtorek na Old Trafford będą walczyć o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, która w tym sezonie jest priorytetem dla Jose Mourinho.

Z tego względu prasa zapowiada wiele zmian w podstawowym składzie Królewskich. Madrycki AS sugeruje nawet, że mecz na ławce rezerwowych rozpocznie Cristiano Ronaldo, który w środku tygodnia świecił pełnym blaskiem na Camp Nou i poprowadził swoją ekipę do jednego z najważniejszych zwycięstw w ostatnich latach.

Wszystko wskazuje na to, że szansę otrzyma za to Ricardo Kaka. Brazylijczyk w tym roku spisuje się bardzo dobrze i był typowany do podstawowego składu już w półfinałowym rewanżu Pucharu Króla. - To dla mnie świetna szansa, aby pokazać, że jestem przydatny w wielkich meczach, a El Clasico to zawsze wielki mecz - zapowiada najlepszy gracz globu w 2007 roku.

Wielki niepokój zapanował za to w Barcelonie. Bez Tito Vilanovy na ławce rezerwowych Duma Katalonii rozegrała dwa fatalne mecze z AC Milan oraz Realem Madryt. Asystent szkoleniowca, Jordi Roura, mimo słabej gry na San Siro zdecydował się ustawić ten sam skład przeciwko Królewskim, a zmian dokonał dopiero przy stanie 0:2, kiedy to jego klub potrzebował aż trzech bramek, aby awansować do finału.

Już we wtorek całe Camp Nou podpowiedziało trenerowi, kogo widzi w podstawowym składzie. Od kiedy David Villa rozpoczął rozgrzewkę co rusz było słychać gromkie "Villa". Asturyjczyk w pierwszym składzie najprawdopodobniej zastąpi Cesca Fabregasa, który w przegranych meczach nie mógł dojść do porozumienia z Andresem Iniestą. Ponadto Roura nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanego weterana klasyków - Xaviego.

Przewaga Barcy nad Realem w lidze wynosi aż 16 punktów i od dobrych kilku tygodni Mourinho głośno mówi, że jego zespół nie ma szans na powtórzenie wyczynu sprzed roku. Trudno jednak oczekiwać, że The Special One na Santiago Bernabeu odpuści sobie starcie z rywalem, który wielokrotnie dawał mu się we znaki. Eksperci są również ciekawi czy Barca w końcu wyciągnie wnioski z przegranych meczów, bo nawet Lionel Messi okazywał się być bezradny przy złej taktyce zespołu. Portal SportoweFakty.pl oczywiście zaprasza na relację LIVE z tego spotkania!

Real Madryt - FC Barcelona / sob. 02.03.2013, godz. 16:00

Przewidywane składy:

Real Madryt: Diego Lopez - Arbeloa, Varane, Pepe, Coentrao - Essien, Khedira - Callejon, Kaka, Ronaldo - Benzema.

FC Barcelona: Valdes - Alves, Pique, Puyol, Alba - Busquets, Thiago, Iniesta - Pedro, Messi, Villa.

Sędzia: Perez Lasa.

***

Niezwykle ciekawie zapowiada się również starcie dwóch pozostałych ekip z pierwszej czwórki - Malagi CF oraz Atletico Madryt. Andaluzyjczycy przed tygodniem rozegrali fatalne spotkanie przeciwko Betisowi Sewilla i polegli 0:3. Media już spekulują o małym kryzysie, a przecież w niedzielę czeka ich konfrontacja z wiceliderem.

Los Colchoneros opromienieni awansem do finału Pucharu Króla wciąż zachowują przewagę czterech oczek nad lokalnym rywalem. Przed spotkaniem na La Rosaleda szczególnie elektryzuje konfrontacja drugiej najlepszej obrony w lidze z duetem Diego Costa - Radamel Falcao, który w samym 2013 roku zdobył już 13 bramek.

Na potknięcie Malagi liczy Valencia CF. Nietoperze w derbach regionu przyjmą  Levante UD. Ekipa dowodzona przez Juana Ignacio Martineza w ostatnich czterech kolejkach zdobyła tylko oczko i stopniowo spada w ligowej tabeli. Gospodarze sobotniego starcia mogą być jednak myślami przy środzie, kiedy to zagrają rewanżowy mecz Ligi Mistrzów z PSG. Szansę na występ w zespole gości ma Dariusz Dudka, który w ostatnich dwóch meczach wchodził na plac gry z ławki rezerwowych.

Również w pierwszym składzie nie pojawi się zapewne Damien Perquis. Jego Betis Sewilla zagra w ciekawie zapowiadającym się starciu z Realem Sociedad, który plasuje się zaledwie oczko wyżej od Andaluzyjczyków. Baskowie są w niesamowitym gazie - w 15 ostatnich kolejkach przegrali bowiem tylko raz (z Realem Madryt 3:4!).

Pozostałe spotkania 26. kolejki Primera Division
:

Piątek, 01.03.2013:

Getafe - Real Saragossa, godz. 21:00

Sobota, 02.03.2013:

Deportivo La Coruna - Rayo Vallecano, godz. 18:00

Osasuna Pampeluna - Athletic Bilbao, godz. 20:00

Valencia - Levante, godz. 22:00

Niedziela, 03.03.2013:

Granada - Real Mallorca, godz. 12:00

Espanyol Barcelona - Real Valladolid, godz. 17:00

Malaga - Atletico Madryt, godz. 19:00

Real Sociedad - Betis Sewilla, godz. 21:00

Poniedziałek, 04.03.2013:

Sevilla - Celta Vigo, godz. 21:30

MDrużynaMZRPBramkiPkt
1 FC Barcelona 38 32 4 2 115:40 100
2 Real Madryt 38 26 7 5 103:42 85
3 Atletico Madryt 38 23 7 8 64:31 76
4 Real Sociedad 38 18 12 8 70:49 66
5 Valencia CF 38 19 8 11 67:54 65
6 Malaga CF 38 16 9 13 53:50 57
7 Betis Sewilla 38 16 8 14 57:56 56
8 Rayo Vallecano 38 16 5 17 50:66 53
9 Sevilla FC 38 14 8 16 58:54 50
10 Getafe CF 38 13 8 17 43:57 47
11 Levante UD 38 12 10 16 40:57 46
12 Athletic Bilbao 38 12 9 17 44:65 45
13 Espanyol Barcelona 38 11 11 16 43:52 44
14 Real Valladolid 38 11 10 17 49:58 43
15 Granada CF 38 11 9 18 37:54 42
16 Osasuna Pampeluna 38 10 9 19 33:50 39
17 Celta Vigo 38 10 7 21 37:52 37
18 Real Mallorca 38 9 9 20 43:72 36
19 Deportivo La Coruna 38 8 11 19 47:70 35
20 Real Saragossa 38 9 7 22 37:61 34
Źródło artykułu: