W czwartek 28 lutego do Śląska Wrocław trafił Adam Kokoszka. Ten zawodnik w składzie ma zastąpić Tomasza Jodłowca. - Nie będę się porównywał do Tomka Jodłowca i mówił, że zapełnię jego miejsce. Chcę sobie wywalczyć miejsce w składzie i pokazać, że na to zasługuję, a także odwdzięczyć się za to, że mnie tutaj ściągnięto - mówi sam główny zainteresowany. Z pozyskania tego piłkarza cieszy się szkoleniowiec zielono-biało-czerwonych. - Chcieliśmy reagować na sytuację po odejściu Tomka Jodłowca. Adam Kokoszka Zwiększy konkurencję na tej pozycji. Jego dużym plusem jest to, że ma doświadczenie zagraniczne. Zna także polską ligę - powiedział trener Śląska.
Wydawało się, że to koniec wzmocnień w drużynie mistrza Polski. Wrocławianie w ostatnich godzinach okienka transferowego zaskoczyli jednak prawie wszystkich. Jeszcze wieczorem potwierdzono bowiem transfer Stefana Vukovicia. To raczej melodia przyszłości i ten napastnik ma teraz ogrywać się głównie w Młodej Ekstraklasie. Vuković ma dwa obywatelstwa - kanadyjskie i serbskie. Ma 19 lat i do tej pory bronił między innymi barw Toronto FC i Montreal Impact. Jest także młodzieżowym reprezentantem Kanady.
To jeszcze nic. Dopiero w piątek rano okazało się, że w tajemnicy przed wszystkimi mistrzowie Polski wypożyczyli jeszcze jednego zawodnika. I to takiego, którego CV może robić wrażenie. Do mistrza Polski trafi bowiem Eric Mouloungui. Reprezentant Gabonu ma 28 lat. W reprezentacji swojego kraju wystąpił 25 razy, strzelając w tym czasie pięć bramek. Był również uczestnikiem Pucharu Narodów Afryki. Na boisku może grać jako ofensywny pomocnik oraz napastnik. Piłkarz w Ligue 1 wystąpił w ponad dwustu spotkaniach! - Eric Mouloungui to doświadczony gracz, który rozegrał już wiele meczów w lidze francuskiej. Setafan Vuković to natomiast utalentowany i perspektywiczny piłkarz. Myślę, że to są zawodnicy, którzy będą mogli pomóc zespołowi w relatywnie krótkim czasie - skomentował Stanislav Levy.
- Piłkarz, który przychodzi na pół roku powinien nam pomóc w krótkim okresie czasu, ale zobaczymy jak to ostatecznie będzie - dodał nawiązując do reprezentanta Gabonu. Mouloungui we Wrocławiu ma pojawić się w najbliższy weekend. Klub aktualnie czeka na jego certyfikat.
W całym transferze Erica Mouloungui jest jednak jeden szkopuł. Mianowicie piłkarz jest po poważnej kontuzji, która... Niedawno miała mu się odnowić! Czyżby więc wrocławianie wypożyczali zawodnika, który nie jest zdolny do gry?