W tym artykule dowiesz się o:
Które gwiazdy zmienią kluby?
Dziennikarze Bildu pokusili się o prognozę tego, co wydarzy się w letnim oknie transferowym. Pod lupę wzięto sytuację 10 czołowych piłkarzy Bundesligi, którzy są rozchwytywani na rynku.
Robert Lewandowski zdaniem redaktorów przejdzie do Bayernu Monachium najpóźniej w 2014 roku. Mario Gomez już tego lata może opuścić stolicę Bawarii i przenieść się na Wyspy Brytyjskie - zainteresowanie wyraża Chelsea. Mario Goetze i Marco Reus mają zostać w Borussii Dortmund, choć pierwszego z nich w swoim zespole chętnie widzieliby włodarze Barcelony.
Szanse na odejście Andre Schuerrle z Bayeru Leverkusen do jednego z topowych klubów Premier League oceniono na 50 procent. Heung-Min Son ma przedłużyć umowę z Hamburgerem SV, a Sebastian Jung, choć może odejść za zaledwie 2,5 mln euro, z Eintrachtem Frankfurt. Nowego kontraktu najprawdopodobniej nie podpisze natomiast Sebastian Rode i w 2014 roku przejdzie na zasadzie wolnego transferu do Bayernu.
Na 95 proc. zdaniem żurnalistów Julian Draxler będzie w kolejnym sezonie reprezentował Schalke 04 Gelsenkirchen. Jeśli Borussia M'gladbach nie awansuje do europejskich pucharów, realne jest natomiast odejście z klubu Marka-Andre ter Stegena, który wzbudza zainteresowanie Realu i Barcy.
"Serbski Zidane" w Borussii?
Jak dowiedział się SportBild, Borussia Dortmund jest zainteresowana pozyskaniem Nikoli Ninkovicia z Partizana Belgrad. Ofensywny pomocnik, który niedawno skończył 18. rok życia, regularnie występuje w serbskiej ekstraklasie i młodzieżowej reprezentacji swojego kraju.
Wyceniany na 2 mln euro Ninković, który na łamach ojczystych mediów oświadczył niedawno, że nie boi się nikogo włącznie z Leo Messim, w ekipie Juergena Kloppa mógłby być zmiennikiem Mario Goetzego. Do tej roli szykowany był Leonardo Bittencourt, ale nie przekonał trenera i najprawdopodobniej zostanie wypożyczony.
Pokaźne premie w Borussii
Jak dowiedział się Bild, w przypadku awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, każdy zawodnik Borussii Dortmund otrzyma dodatkowe 50 tysięcy euro! - Istotnie, przewidzieliśmy premie dla piłkarzy, ale na temat ich wysokości nie będę się wypowiadał - stwierdził Michael Zorc.
Mistrzowie Niemiec w Doniecku zremisowali z Szachtarem 2:2 i przed rewanżem są w korzystnym położeniu. Na murawie najprawdopodobniej nie pojawi się Mats Hummels, który nie zdążył dojść do formy po chorobie. Zastąpić ma go Felipe Santana. Preis na dłużej w Fuerth?
Odkąd Ludwig Preis zastąpił Mike'a Bueskensa w roli trenera SpVgg Greuther Fuerth, beniaminek nie przegrywa. Pod wodzą 41-letniego szkoleniowca "czerwona latarnia" zremisowała 0:0 z Bayerem i 1:1 z HSV. Jak informują niemieckie media, jeśli Koniczynki wygrają w najbliższej kolejce z 1899 Hoffenheim i opuszczą ostatnie miejsce w tabeli, Preis pozostanie na stanowisku do końca sezonu.
- Dzięki Preisowi kibice znów identyfikują się z zespołem. Ten trener ma moc, odwagę i jasną politykę. To utalentowany szkoleniowiec - przekonuje właściciel klubu, Helmut Hack.
Huntelaar do końca kariery w Schalke?
Obecny sezon dla Klaasa-Jana Huntelaara jest zupełnie nieudany. Król strzelców poprzednich rozgrywek zdobył do tej pory w Bundeslidze tylko 6 bramek, chociaż rozegrał już 21 spotkań. - Nie ukrywam, że nie jestem zadowolony z siebie i z futbolu, jaki gra nasz zespół - przyznaje 29-latek.
"Hunter" w grudniu przedłużył umowę z Schalke do 2015 roku, w której znalazł się zapis o klauzuli odejścia za 15 mln euro. Napastnik nie myśli jednak o pożegnaniu z Gelsenkirchen. - Może zdarzyć się tak, że ponownie przedłużę kontrakt. Mając 32 lata można podpisać nową umowę. Wyobrażam sobie, że w Schalke zakończę karierę - przekonuje Huntelaar.
Raffael w Gladbach? Fuchs i Uchida zdrowi
Jak informuje Kicker, Lucien Favre nie zrezygnował z pomysłu sprowadzenia do Borussii M'Gladbach Raffaela. Brazylijczyk w styczniu trafił do Schalke w ramach wypożyczenia z Dynama Kijów, ale nic nie wskazuje na to, by Koenigsblauen mieli go wykupić. Ofensywny pomocnik nie spełnia na razie oczekiwań trenera Jensa Kellera.
Fanów Schalke musi cieszyć natomiast powrót do zdrowia Christiana Fuchsa i Atsuto Uchidy. Obaj boczni obrońcy od kilku tygodni byli wyłączeni z gry. Szczególnie ważny może okazać się powrót Japończyka, który ma spore szanse na występ w meczu z Galatasaray. W pojedynku tym nie zagra pauzujący za kartki Jermaine Jones i w środku pola zastąpi go Marco Hoeger, który do tej pory wcielał się w rolę Uchidy na prawym boku defensywy.
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
