Jak poinformował Przegląd Sportowy, Cracvovia zaproponowała milion złotych za Jarkę, ale oferta ta została odrzucona. - Wiążemy z Dawidem duże nadzieje, więc trudno się dziwić, że odrzucono milionową ofertę. Cracovia musiałaby wejść do gry z poważną gotówką - powiedział dla PS anonimowo jeden z działaczy Górnika.
Czy Pasy w najbliższym czasie wystosują kolejną ofertę za Jarkę, przekonamy się w najbliższym czasie.
O wiele bardziej prawdopodobnym wzmocnieniem Pasów jest Gregorek. Były napastnik Amiki Wronki wciąż czeka na finał rozmów między Cracovię a Wisłą Płock. - Kluby wciąż się nie dogadały, co do sumy odstępnego. Niepokoi mnie to, ale mam cierpliwie czekać. Szczerze mówiąc, chciałbym już być w Krakowie - powiedział dla Przeglądu Sportowego Karol Gregorek.