Robert Lewandowski wpisał się na listę strzelców w swoim 12. ligowym występie z rzędu. Rekord wszech czasów Bundesligi należy do legendarnego Gerda Muellera - co najmniej jedna bramka w każdym z kolejnych 16 meczów. "W Bawarii Mueller zaczynał oddychać z ulgą, ponieważ passa Lewandowskiego właśnie się kończyła. Wtedy jednak nadeszła 87. minuta i kolejny gol snajpera Borussii. Uważaj, panie Mueller" - skomentował DerWesten.
"Cóż jeszcze można powiedzieć o wspaniałej serii Lewandowskiego? Zdobył gola w 12. kolejnym występie! Tym razem przez długi czas wydawało się, że passa zostanie przerwana, ponieważ napastnik ze względu na wolne tempo spotkania miał niewiele sytuacji strzeleckich" - ocenił Sportal. "Seria bramkowa Lewandowskiego nadal trwa, ponieważ w 87. minucie pojawił się w odpowiednim miejscu i czasie. Poza tym był dobrze pilnowany przez rywali, nie najlepiej radził sobie w pojedynkach indywidualnych i generalnie był niewidoczny" - podsumował RevierSport.
Jakub Błaszczykowski przed tygodniem znakomicie wypadł w meczu z Greuther Fuerth. Przeciwko drużynie z Moguncji kapitan polskiej kadry rozczarował, być może oszczędzając siły na konfrontację z Realem Madryt. "Brakowało mu dynamiki, dwa ofensywne wejścia to stanowczo za mało, dlatego też został zmieniony już w 62. minucie" - skrytykował "Kubę" Sportal. "Walczył i starał się, jednak nie był tak efektywny jak w spotkaniu z Fuerth" - dodał RevierSport.
Łukasz Piszczek sobotni występ na Signal-Iduna Park okrasił dziewiątą w sezonie asystą. "W grze prawego obrońcy pozytywne było z pewnością podanie, które otworzyło drogę do bramki Lewandowskiemu. Ponadto trzeba przyznać, że od tygodni nie jest tak dynamiczny, jak wszystkich do tego przyzwyczaił. Także w meczu z Mainz brakowało jego ofensywnych akcji i dośrodkowań" - zauważył Sportal. "W defensywie generalnie spisywał się bez zarzutu, ale goście dwie dogodne okazje stworzyli sobie po akcjach jego stroną boiska. Polak zostawiał rywalom nieco zbyt dużo miejsca i umożliwiał oddawanie strzałów" - zrecenzował DerWesten.
Najwyższe oceny w zespole Juergena Kloppa otrzymali tym razem wracający do wysokiej formy po kontuzji Mats Hummels oraz strzelec pierwszego gola Marco Reus, lecz także ich gra była daleko od ideału (noty "2,5" i "3"). Beznadziejnie wypadł tym razem Mario Goetze, któremu DerWesten przyznał zaledwie "5".
Oceny Polaków z Borussii kolejno od Bildu, RuhrNachrichten, RevierSport, Sportalu i DerWesten ("1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki):
Łukasz Piszczek - "4", "3", "3,5", "3", "3"
Jakub Błaszczykowski - "4", "3,5", "3,5", "4", "4,5"
Robert Lewandowski - "3", "2,5", "3", "3", "3,5"
.
a tak poza tym to pewnie z Bayernem nie uda mu się strzelić