W pierwszej połowie spotkania urazu nabawił się Jasmin Burić. Bośniacki bramkarz podczas jednej interwencji niefortunnie upadł i musiał zostać zmieniony przez Krzysztofa Kotorowskiego, który tym samym wystąpił po raz dwusetny w barwach Kolejorza. Palec Buricia wyglądał bardzo źle i początkowo obawiano się, że może być nawet złamany, ale jak się okazało jest wybity, więc jego absencja nie powinna być aż tak długa.
W drugiej połowie ucierpiał również Bartosz Ślusarski, który po starciu z Ugochukwu Ukahem upadając uderzył twarzą o ziemie. Przez kilka minut napastnik Lecha wyglądał na zamroczonego, a jego miejsce zajął Mateusz Możdżeń.
Szczegółowe diagnozy znane będą po wynikach wtorkowych badań, ale występ obu zawodników w meczu z Wisłą Kraków stoi pod dużym znakiem zapytania.
Przedstawowe złamanie palca prawej ręki, co wymaga zabiegu operacyjnego - powrotu do zdrowia Jasmin!