Zbigniew Przesmycki: Siejewicz mnie zawiódł. Wnioskuję o rozwiązanie kontraktu

Szef kolegium sędziów PZPN [tag=28168]Zbigniew Przesmycki[/tag] w rozmowie ze SportoweFakty.pl przyznał, że w najbliższych godzinach przekaże Zbigniewowi Bońkowi wniosek o rozwiązanie kontraktu Huberta Siejewicza.

W czwartek wieczorem portal weszlo.com opublikował nagranie wideo, na którym widać, jak będący zawodowym sędzią piłkarskim Hubert Siejewicz dokonuje zakładów bukmacherskich w jednym z punktów bukmacherskich w Białymstoku.

- To skandaliczne zachowanie Huberta. Przecież on ma w kontrakcie z PZPN jasny zapis: powstrzymać się od zakładów bukmacherskich. Ja w tym momencie wnioskuję do prezesa Zbigniewa Bońka o rozwiązanie jego kontraktu w trybie natychmiastowym z powodu rażącego naruszenia punktu 2 paragrafu 13 kontraktu - mówi dla SportoweFakty.pl Przesmycki.

- Rozmawiałem z Hubertem, bo nie wierzyłem w to, ale przyznał się. Powiedział, że był u bukmachera. Powiedział, że grał na Radwańską (Agnieszka Radwańska w czwartek grała w półfinale Wimbledonu - przyp. red.). Udział w zakładach bukmacherskich jest zabroniony przede wszystkim na mocy kontraktów sędziów zawodowych. Hubert mnie zawiódł - dodaje Przesmycki.

W piątek w Warszawie rozpoczęło się zgrupowanie polskich sędziów, które potrwa do niedzieli. Kiedy może się okazać, że kontrakt Siejewicza zostanie rozwiązany? Szef kolegium sędziów twierdzi, że decyzja zapadnie bardzo szybko. - Jak znam prezesa Bońka i jego zasadniczość, to nie będzie pobłażania. Dbamy o wizerunek sędziów i mam nadzieję, że choć trochę skutecznie. Bronimy ich, bo mają prawo do pomyłek jak każdy człowiek, bo nic nie jest czarno-biało. Ale uczciwość musi być. Mówię tu o uczciwości w kategorii ludzkiej, bo coś jest nie tak, skoro sędzia wie, że ma taki zakaz i dokonuje zakładów.

Siejewicz to bez dwóch zdań czołowy polski sędzia, ale to nie będzie okolicznością łagodzącą. - Jestem w szoku, że Hubert zrobił nam wszystkim taki numer. Nie ma okoliczności łagodzącej. To, że Hubert jest dobrym sędzią, to jest inna sprawa. Klasa sędziowska znajduje odbicie w tym, że ma kontrakt zawodowy, że jest sędzią międzynarodowym, że sędziował wiele spotkań w ekstraklasie. Druga sprawa to ścieżka moralno-etyczna. Mi się w głowie nie mieści to, że jeśli ktoś podpisał kontrakt, zgodził się na zapis o powstrzymanie się od zakładów i złamał to. W imię czego? - pyta retorycznie Przesmycki.

Siejewicz w minionym sezonie był jednym z siedmiu sędziów zawodowych. W ekstraklasie sędziuje od 2004 roku. Od 2007 roku jest sędzią międzynarodowym.

Komentarze (49)
avatar
Dwlodz
5.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję że to tylko jego "głupota " i zawieszenie na jakiś okres załatwi sprawę.
Obstawianie "na ciocię" ma sens jeśli istnieje tylko chęć zysku. Jeśli to jednak nałóg, zawsze ciągnie przy
Czytaj całość
avatar
Sylian
5.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zakaz obstawiania w ogóle jest bardzo sensowny, bo nikt nie jest w stanie zweryfikować co on tak naprawdę obstawia! Co, kolegium sędziów ma iść z nim do buka i patrzeć mu przez ramię? Dlatego j Czytaj całość
HandballFAN5
5.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
bojka
5.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z tego co czytałem, to FIFA zabrania sędziom obstawiania jedynie piłki kopanej. Więc w czym tu problem? Równie dobrze mógł postawić przez neta i nie byłoby afery. 
avatar
amalfitano
5.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Siejewicz ma pecha, że nie grał w Expecie, tak to mógłby powiedzieć, że reklama z Bonkiem go do tego zachęciła. A tak na poważnie to sam się wkopał- jako sedzia nie powinien obstawiać żadnych z Czytaj całość