Betis Sewilla zajął siódme miejsce w ostatnim sezonie Primera Division i będzie reprezentować Hiszpanię w Lidze Europejskiej. Z tego powodu Los Verdiblancos rozpoczęli przygotowania do sezonu wcześniej aniżeli reszta drużyn i zdążyli rozegrać już dwa sparingi z lokalnymi rywalami z niższych lig (wygrane 7:0 i 5:0).
W obu tych spotkaniach dopiero w drugiej części gry na placu boju pojawiał się Damien Perquis, który również na treningach jest wystawiany przez trenera Pepe Mela w ekipie rezerwowych.
Z zespołu Andaluzyjczyków odszedł jeden z konkurentów reprezentanta Polski - Mario Alvarez, co jednak nie poprawiło pozycji byłego gracza Sochaux. Wciąż wyższe notowania u szkoleniowca mają Antonio Amaya i Paulao, a dodatkowo z pierwszą ekipą treningi rozpoczął 20-letni Jose Caro, który w poprzednim sezonie był czołową postacią rezerw Betisu.
Do tego klub, w związku z rywalizacją na trzech frontach, wciąż wydaje się poszukiwać kolejnego środkowego defensora w miejsce Mario. Perquis, który w ciągu poprzedniego sezonu był wielokrotnie chwalony przez andaluzyjskie media, może mieć więc spore problemy z częstymi występami, tym razem nie tylko przez dręczące go kontuzje.
Nasz reprezentant będzie miał okazje poprawić swoje notowania podczas najbliższych sparingów - z Wolverhampton Wanderers (27 lipca) oraz Fulham Londyn (5 sierpnia).