Ostatnie trzy sezony to dla Borussii Dortmund i jej trenera pasmo sukcesów. Nic więc dziwnego, że o Juergena Kloppa zabiegają kluby, które aspirują do miana najlepszych na Starym Kontynencie. Co o zainteresowaniu swoją osobą na rynku transferowym sądzi szkoleniowiec, który na Signal Iduna Park pracuje od 2008 roku?
- Mam tak samo jak Hummels, Gundogan, Lewandowski, Goetze i Reus - interesują się mną inne drużyny. Przyznaję, że pojawiło się kilka zapytań czy propozycji z takich klubów, o których nigdy bym nie pomyślał, że będą chciały mnie zatrudnić - ujawnia "Kloppo".
- Darzę Borussię tak dużym szacunkiem, że nigdy na poważnie nie myślałem o przyjęciu którejś z ofert. Mam teraz 46 lat i zobaczymy, jak długo potrwa moja przygoda z Dortmundem. Na pewno nie planuję stąd uciekać - tłumaczy.
[i]
- Żebym odszedł, musiałyby istotnie zmienić się nastroje w zespole albo działacze musieliby zacząć inaczej mnie traktować. Jeśli nie będę już w stanie spełniać oczekiwań czy realizować celów, dla obu stron lepiej będzie się rozstać[/i] - wyjaśnia były opiekun FSV Mainz.
Kontrakt Kloppa z czarno-żółtymi wygasa w 2016 roku i wiele wskazuje na to, że zostanie prolongowany. - Nie mam żadnego planu na moją karierę. Jestem w Dortmundzie i na tym się koncentruję. Objęcie reprezentacji Niemiec? Szczerze mówiąc, nie tracę czasu na myśli o posadzie selekcjonera - puentuje.
Klopp doprowadził BVB do dwóch tytułów mistrza Niemiec, triumfu w Pucharze Niemiec i finału Ligi Mistrzów: