Tomasz Kędziora: Chciałbym strzelać gole także w T-Mobile Ekstraklasie
W czwartek Tomasz Kędziora zaliczył pierwszy występ w nowym sezonie i od razu okrasił go golem. Młody obrońca skupia się już jednak na kolejnym wyzwaniu - ligowej potyczce z Cracovią.
Kolejnym pucharowym przeciwnikiem Kolejorza będzie Żalgiris Wilno. Ekipa Mariusza Rumaka znów zatem uniknie dalekiej wyprawy. - Nie widziałem jeszcze Litwinów w akcji, więc trudno mi ich oceniać. Kwestie logistyczne mają oczywiście znaczenie, ale sama krótka podróż nie jest jeszcze powodem do wielkiej radości. Będziemy się cieszyć dopiero jak awansujemy. Zresztą nawet gdyby przyszło nam jechać dalej, a potrafilibyśmy wygrać, też byłoby OK - zaznaczył 19-latek.
W niedzielę lechitów czeka ważne starcie z Cracovią. Wicemistrz Polski nie może sobie pozwolić na taką wpadkę jak w Chorzowie, gdzie zagrał bardzo słabą drugą połowę. - Sytuacja zmieniła się na lepsze. Trener ma już do dyspozycji coraz więcej zawodników i pewnie da im szansę. Mamy tak wyrównaną kadrę, że każdy ze spokojem może zagrać od 1. minuty - zakończył Kędziora.