Zwycięski remis przypadł w udziale Legii Warszawa. Decydująca okazała się zdobyta przed tygodniem wyrównująca bramka w Molde. Mimo nerwowej końcówki w rewanżu, po ostatnim gwizdku rumuńskiego arbitra, piłkarze z Łazienkowskiej 3 mogli w górę wznieść ręce w geście triumfu.
- Zeszło z nas ciśnienie, jakie czuliśmy przed tym dwumeczem. Ale plan minimum został wykonany - z ulgą przyznał Miroslav Radović.
Wojskowi teraz czekają na rywala w IV rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów. Mecze zostaną rozegrane 21 i 28 sierpnia. - Mamy przed sobą dwa ważne spotkania. Jeśli wygramy, to awansujemy, dlatego postaramy się zrobić wszystko, żeby Legia ponownie zagrała w Lidze Mistrzów - zapewnił "Bratko". - Zagramy bez presji, bo plan minimum już wykonaliśmy - dodał.
Plany minimum są dla sprzedawców w drogeriach (nie obrażając oczywiście nikogo).