Ryszard Kuźma: Współczuję Flocie powrotu

Nowy trener Sandecji Nowy Sącz doskonale przywitał się z klubem i jego kibicami. "Biało-czarni" po dobrym meczu pokonali 4:2 Flotę Świnoujście i zagrają w 1/8 finału Pucharu Polski.

Krzysztof Niedzielan
Krzysztof Niedzielan

Nie często się zdarza, by piłkarze z Małopolski aplikowali taką liczbę bramek swoim rywalom. Ostatni raz to powiodło się we wrześniu 2012 roku w wygranym 4:3 spotkaniu z Okocimskim Brzesko.

- Cieszę się, że drużyna zrealizowała przedmeczowe założenia i nie brakowało jej zaangażowania i determinacji. Flota w ubiegłym roku była o krok od Ekstraklasy i wciąż jest zespołem z czołówki I ligi. Zdobycie 4 bramek to dobry start i prognostyk. O sukcesie zadecydowały stałe fragmenty gry, które nam dobrze wychodziły. Współczuję trenerowi Baniakowi długiej podróży - powiedział Ryszard Kuźma.
fot. Jarosław Para, sandecja.com.pl fot. Jarosław Para, sandecja.com.pl
Piłkarze Floty przejechali ponad 800 km na pucharową potyczkę do Nowego Sącza i mocno liczyli na sukces. Ich apetyty były mocno rozbudzone, bo w poprzedniej edycji tych rozgrywek doszli do ćwierćfinału, gdzie musieli uznać wyższość Śląska Wrocław. Czy Sandecja będzie w stanie nawiązać do tego osiągnięcia? Kolejnym rywalem w Pucharze Polski będzie Widzew Łódź.

- Jest zbyt prędko, by myśleć o tym meczu. Teraz się cieszymy z awansu do 1/8 finału, ale od niedzieli studzimy głowy. Po drodze trzeba się jeszcze zregenerować. Skupiamy się na środowym meczu wyjazdowym z Bogdanką Łęczna - mówił po spotkaniu z Flotą trener Kuźma.

Koncert bramek na Kilińskiego - relacja z meczu Sandecja Nowy Sącz - Flota Świnoujście
Flota przyjechała po wygraną i wróciła z niczym

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×