Krzysztof Kotorowski: Z każdym meczem będziemy silniejsi, zwłaszcza gdy wrócą kontuzjowani
Lech dobrze zaczął mecz z Zawiszą, ale ostatecznie wygrał z trudem. Krzysztof Kotorowski liczy jednak, że pozytywny impuls w postaci zwycięstwa wzmocni jego zespół.
Tuż po podwyższeniu prowadzenia podopieczni Mariusza Rumaka musieli sobie radzić w osłabieniu, bo czerwoną kartkę zobaczył Luis Henriquez. - Gdy gra się w dziesiątkę, to zawsze podświadomie broni się tego co jest, a szansy szuka raczej w kontrach. Ta kartka zmieniła zasadniczo układ sił na boisku i taktykę obu drużyn. Dobrze jednak, że udało nam się wygrać. Dzięki temu wszystkie problemy pójdą w niepamięć - dodał golkiper poznaniaków.
Wygrana 3:2 podbudowała lechitów przed dwutygodniową przerwą na reprezentację. - Te trzy punkty były dla nas niesamowicie ważne. Dzięki nim zbliżyliśmy się do czołówki. Teraz czeka nas okres, w którym nieco odetchniemy. To dobra wiadomość, bo w zespole wciąż są urazy, które trzeba zaleczyć. Po powrocie kontuzjowanych graczy, z każdym kolejnym spotkaniem powinniśmy być silniejsi - powiedział bramkarz.
Ukarano mnie stalinowskimi metodami! - rozmowa z Radosławem Osuchem, właścicielem Zawiszy Bydgoszcz