Piotr Misztal pomoże finansowo Widzewowi?

Nie jest wykluczone, że Piotr Misztal zaangażuje się w pomoc Widzewowi. Łódzki przedsiębiorca ma jednak swoje warunki, który są bardzo twarde.

W tym artykule dowiesz się o:

- Jeżeli przyjdę do klubu, nie będzie na trybunach żadnych rac, ani dymów. Jeżeli kibice nie zastosują się do tego i nie zastanowią nad tym, co robią, może nawet dojść do sytuacji, w której klub kibica zostanie rozwiązany - powiedział Misztal na łamach Dziennika Łódzkiego.

Piotr Misztal nie tolerowałby także warunków finansowania pracowników klubu. - Nie może być tak, że Widzew zajmuje niskie miejsce w tabeli, a członkowie zarządu dostają premie. Jeśli ja byłbym w klubie, pracownicy Widzewa którzy źle wykonują swoją pracę, musieliby jeszcze dopłacać z własnych pieniędzy - dodał biznesmen.

Gdyby Misztal rozpoczął współpracę z Widzewem, ściągnąłby do niego nowych zawodników. Nie chciałby za to nawet reklamy na koszulkach.

Więcej w Dzienniku Łódzkim.

Czy Widzew Łódź przystanie na twarde warunki Piotra Misztala?
Czy Widzew Łódź przystanie na twarde warunki Piotra Misztala?
Źródło artykułu: