Primera Division: Druga porażka z rzędu FC Barcelony! Hat-trick Jonasa (wideo)
Czarne chmury zbierają się nad Dumą Katalonii, która w ciągu tygodnia przegrała dwa spotkania! W ligowych rozgrywkach Barca ma już tyle samo oczek co Atletico i tylko trzy więcej od Realu Madryt.Również w pierwszym niedzielnym meczu końcowe chwile zaważyły na podziale punktów. Ostatni Betis Sewilla 2-krotnie wychodził na prowadzenie w meczu z Rayo Vallecano, jednak 2-krotnie po fatalnych błędach je tracił. Tym samym podopieczni Pepe Mela na zwycięstwo w Primera Division czekają już od 26 września.
W Andaluzji zdecydowanie góruje Sevilla. Gracze Unaia Emery'ego przed tygodniem pokonali Betis, a teraz rozprawili się z inną lokalną ekipą, Granadą, po golach dwóch sprowadzonych latem piłkarzy - Carlosa Bacci oraz Kevina Gameiro. Pierwszy z nich, razem z Garethem Balem, jest najlepszym strzelcem wśród debiutantów w Hiszpanii (po 7 goli). Wielki udział w trzecim z rzędu zwycięstwie Sevilli miał również golkiper Beto, który kilkukrotnie ratował swój zespół przed stratą gola.
Pierwszego hat-tricka w tym sezonie zaliczył Jonas. Napastnik Valencii miał świetnie ustawiony celownik i wykorzystał asysty Antonio Barragana (dwie) oraz Sofiane Feghouliego. Wielki wpływ na końcowy wynik miała czerwona kartka, którą Francisco Punal za brutalny faul na Dani Parejo obejrzał już w 17 minucie.O 21:00 na boisko wyszły jedenastki Athletic Bilbao i FC Barcelony. Po pierwszej porażce w tym sezonie trener Gerardo Martino przywrócił do pierwszego składu Sergio Busquetsa, Adriano Correię i Alexisa Sancheza, a kontuzjowanego Lionela Messi'ego zastąpił na pozycji fałszywej "dziewiątki" Cesc Fabregas.
Bardzo pewnie przeciwko mistrzowi spotkanie rozpoczęli Baskowie, którzy na nowym San Mames przed tą kolejką 4 razy wygrywali 2 remisowali. Spotkanie było intensywne, obie ekipy miały swoje okazje, lecz te groźniejsze można policzyć na palcach jednej dłoni. Podopieczni Martino przycisnęli szczególnie między 10 i 25 minutą, jednak Gorki Iraizoza nie zaskoczyły uderzenia Neymara czy Andresa Iniesty.
Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. W zespole Barcy był widoczny brak lidera, który mógłby stworzyć kluczową sytuację, a Baskowie skutecznie się bronili. Minuty mijały, natomiast z bramki nie cieszyli się mistrzowie kraju, a gospodarze! Iniesta fatalnie stracił piłkę na własnej połowie, Markel Susaeta zagrał w "szesnastkę", gdzie Gerard Pique musiał kryć dwóch rywali. W efekcie do siatki trafił Iker Muniain. Napastnik Basków chwile później powinien dołożyć asystę, jednak idealnej sytuacji nie wykorzystał Gaizka Toquero, którego uderzenie obronił Jose Manuel Pinto.
Argentyński szkoleniowiec zdecydował się na zdjęcie Xaviego i Iniesty, ale do ostatniego gwizdka lider nie zdołał nawet stworzyć sobie groźniejszej sytuacji. Tym samym Barca w 15 kolejce Primera Division zanotowała pierwszą porażkę w ligowym sezonie i drugą z rzędu, jeśli weźmiemy pod uwagę mecz Ligi Mistrzów z Ajaxem Amsterdam. Blaugrana ma więc na koncie 40 punktów - tyle samo co Atletico Madryt i o 3 więcej od Realu Madryt, a przed sobą jeszcze minimum dwa spotkania w lidze bez Messiego.
Espanyol Barcelona - Real Sociedad 1:2 (1:0)
1:0 - Cordoba 31'
1:1 - Griezmann 69'
1:2 - Stuani (sam.) 89'
Betis Sewilla - Rayo Vallecano 2:2 (1:0)
1:0 - Amaya 27'
1:1 - Bueno 51'
2:1 - Verdu 81'
2:2 - Bueno 90+1'
Granada CF - Sevilla FC 1:2 (0:1)
0:1 - Bacca 23'
1:1 - El-Arabi (k.) 61'
1:2 - Gameiro 87'
Valencia CF - Osasuna Pampeluna 3:0 (1:0)
1:0 - Jonas 45'
2:0 - Jonas 48'
3:0 - Jonas 53'
Czerwona kartka: Punal /17', za faul/ (Osasuna).
Athletic Bilbao - FC Barcelona 1:0 (0:0)
1:0 - Muniain 70'
Składy:
Athletic Bilbao: Iraizoz - Iraola, Gurpegi, Laporte, Balenziaga (82' Albizua) - Mikel Rico (88' San Jose), Iturraspe, Susaeta, Herrera - Muniain (86' Ibai Gomez), Toquero.
FC Barcelona: Pinto - Montoya, Pique, Mascherano, Adriano - Busquets, Iniesta (84' Pedro), Xavi (78' Sergi Roberto) - Sanchez, Fabregas, Neymar.
Żółte kartki: Mikel Rico, Iturraspe, Toquero (Athletic) oraz Neymar, Busquets, Mascherano, Adriano (Barcelona).
->Wyniki Primera Division
->Tabela Primera Division
->Klasyfikacja strzelców Primera Division
Świetny hat-trick Jonasa przeciwko Osasunie:
FC Barcelona planuje zakup minimum czterech piłkarzy, kto wśród kandydatów?
-
smok Zgłoś komentarz
Lipa... -
BezImienia Zgłoś komentarz
Bardzo dobrze że przegrali, Liga bedzie ciekawsza :D -
tomekBYDGOSZCZ Zgłoś komentarz
jak przynajmniej 3 zawodników światowej klasy. -
BzR Zgłoś komentarz
toc nawet Legia ma kryzys ^_^ -
Niezalogowany Zgłoś komentarz
1:0 to najniższy wymiar kary. Barca gra z każdym meczem coraz gorzej, wyniki były duzo lepsze niż gra. Real się rozkręca. Jeszcze w tym roku mooze być liderem, robi się ciekawie. -
kurde Zgłoś komentarz
i bedzie smigal az milo bo to ze talent ma to oczywista oczyswistosc . Patrzac tak.na wszystkie liczace sie ligi to Arsenal lideruje , Real gra swoje , no i jeszcze Atletico wybija sie ponad reszte . -
LexoN Zgłoś komentarz
W wyjazdowych strojach Barca nie wygrała żadnego meczu :D -
kurde Zgłoś komentarz
najpierw LFC , teraz Barca .... Kolejka cudow . -
Dominik1872 Zgłoś komentarz
No NO ciekawie sie zaczyna robic widac ile Messi znaczy dla barcy :P a co apator powiesz na arsenal ?? :P -
J. Walker Zgłoś komentarz
próbowały coś rozegrać, ale brakowało wykończenia. To jest podstawa do sukcesu, bo co z tego, że trzymali się przy piłce w pewnym momencie przez 64% czasu, jak nic z tego nie wynikło? Muszę pochwalił Pinto, bo jednak też nieźle wyciągał strzały, ale cóż, ten jeden gol wisiał w powietrzu i akurat przytrafiło się to Baskom. Oni byli jakoś bardziej konsekwentni w grze, co było widać, jak Barca natarła, świetna defensywa. Cóż, teraz prowadzenie Barcy stopniało. -
LexoN Zgłoś komentarz
radzi. -
CeR_7 Zgłoś komentarz
Brawo Athletic! Real się rozkręca, a Barca wręcz przeciwnie, 2 porażka z rzędu. -
Rafix95 Zgłoś komentarz
Brawo Athletic!:)