Eugen Polanski bardzo solidny z Borussią, do szczęścia zabrakło mu centymetrów

Zdjęcie okładkowe artykułu: TVN Agency / Na zdjęciu: Eugen Polanski
TVN Agency / Na zdjęciu: Eugen Polanski
zdjęcie autora artykułu

Reprezentant Polski w pojedynku z BVB udowodnił, że znajduje się w świetnej dyspozycji. Niemieckie media przyznały zawodnikowi 1899 Hoffenheim wysokie oceny.

Od początku rundy jesiennej bieżących rozgrywek Eugen Polanski zbiera dobre recenzje za występy w Bundeslidze. W klasyfikacji magazynu Kicker 27-latek ze średnią ocen 3,25 ("1" - najlepsza, "6" - najgorsza nota) jest drugim najlepszym zawodnikiem 1899 Hoffenheim po Kevinie Vollandzie, a ponadto wyprzedza m.in. Jakuba Błaszczykowskiego, który legitymuje się średnią 3,61.

W sobotnim spotkaniu z Borussią Dortmund "Ojgen" potwierdził wysoką dyspozycję. Dziennikarze Bildu przyznali mu notę "2", a równie korzystnie w zespole Markusa Gisdola wypadł jeszcze tylko stoper Niklas Suele. Od Sportalu polski pomocnik otrzymał ocenę "3". W uzasadnieniu podkreślono, że Polanski nie tylko koncentrował się na destrukcji, ale potrafił też stworzyć zagrożenie pod bramką Mitchella Langeraka i łącznie oddał aż cztery strzały.

"Był niezwykle dynamiczny i kilka razy próbował szczęścia w uderzeniach na bramkę. Poza tym grał walecznie i z poświęceniem w linii pomocy" - ocenił portal goal.com. Wszystkie redakcje zwróciły uwagę na znakomitą akcję Polanskiego z 25. minuty, kiedy minął obrońcę i mocno przymierzył z dystansu, a Borussię przed stratą bramki uratowała poprzeczka. Do szczęścia piłkarzowi Hoffenheim zabrakło w tej sytuacji centymetrów, ponieważ Langerak nie podjął nawet próby interwencji.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu: