Pięć tytułów i tylko trzy porażki Bayernu! "Perfekcyjnie zamknęliśmy idealny rok"

W 2013 roku Bayern rozegrał aż 56 oficjalnych meczów i odniósł aż 50 zwycięstw! - Osiągnęliśmy wspaniałe wyniki, jestem dumny z piłkarzy - przyznał Pep Guardiola.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Po wygraniu Bundesligi, Pucharu Niemiec, Ligi Mistrzów i Superpucharu Europy zawodnikom Bayernu Monachium udało się sięgnąć po triumf w Klubowych Mistrzostwach Świata. - Pięć trofeów w jednym roku to fenomenalne osiągnięcie. Teraz przed nami dwutygodniowa przerwa, a później wracamy na nowe wyzwania, na które już się cieszymy - powiedział Pep Guardiola.

Bawarczycy w ciągu ostatnich 12 miesięcy doznali ledwie trzech porażek: 0:2 z Arsenalem Londyn, 2:4 z Borussią Dortmund i 2:3 z Manchesterem City. Przegrane z angielskimi zespołami w Champions League nie miały w ostatecznym rozrachunku żadnego znaczenia, natomiast bolesna okazała się porażka z ekipą Juergena Kloppa w Superpucharze Niemiec. Poza tym Bawarczycy wygrali aż 50 meczów i 3-krotnie zremisowali (1:1 z Borussią, 1:1 z Freiburgiem i 1:1 z Bayerem).

- Perfekcyjnie zamknęliśmy idealny dla nas rok. Trofeum za Klubowe Mistrzostwa Świata jest nagrodą za nasze świetne występy. Wiele lepiej niż my w tym roku kalendarzowym nie można już grać - ocenił Thomas Mueller. - Na koniec genialnego roku wywalczyć jeszcze jedno trofeum - coś nieprawdopodobnego! - emocjonował się kapitan Philipp Lahm. - Myślę, że w Sylwestra wszyscy w klubie będziemy zadowoleni i dumni, wspominając mijający rok. Na pewno nie zamierzamy jednak spocząć na laurach - stwierdził prezes klubu Karl-Heinz Rummenigge.

W finale KMŚ Bawarczycy nie zachwycili i w drugiej połowie pozwolili rywalom na stworzenie kilku bardzo groźnych sytuacji. - Wyszliśmy na murawę skoncentrowani, szybko zdobyliśmy dwa gole i być może dlatego później graliśmy nieco słabiej - powiedział Lahm. - Mieliśmy ochotę zdobyć jeszcze jedną albo dwie bramki, jednak Casablanca w drugiej połowie nie odpuszczała i stawiała twarde warunki. Wygraliśmy 2:0 i to się liczy - dodał Mueller. - W pierwszych 25 minutach nasza postawa była w porządku, później natomiast nie potrafiliśmy już tak bardzo dominować i nie mieliśmy zbyt wielu sytuacji - podsumował Guardiola.

Na kolejny oficjalny pojedynek fani Bayernu muszą poczekać do 25 stycznia. Wówczas monachijczyków czeka bardzo trudne zadanie - wyjazdowy pojedynek z silną na własnym terenie Borussią M'gladbach w 18. kolejce Bundesligi.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Pep Guardiola przyznaje: Bayern nie jest obecnie najlepszy w Europie

Jaki będzie rok 2014 dla Bayernu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×