W dwóch ostatnich spotkaniach (z Arsenalem i Swansea City) podopieczni Jose Mourinho wreszcie poprawili defensywę i nie dali sobie wbić ani jednego gola. - Teraz trzeba wyśrubować ten wynik. Musimy skończyć z rozdawaniem prezentów, zwłaszcza że terminarz jest bardzo napięty, co utrudnia odrabianie strat. Zdecydowanie łatwiej mają drużyny, które potrafią objąć prowadzenie, a później skutecznie go bronić - powiedział dla oficjalnego serwisu The Blues Petr Cech.
Po starciu z Łabędziami (1:0) opiekun Chelsea narzekał na nieskuteczność swoich podopiecznych. Czeski golkiper też zauważył ten problem. - Mieliśmy kilka świetnych szans i mogliśmy rozstrzygnąć pojedynek dużo wcześniej. Najważniejsze jednak, że zdobyliśmy trzy punkty. Potyczka ze Swansea przypadła między dwoma trudnymi spotkaniami z czołówką, a to przeszkadzało w koncentracji, zwłaszcza że każdy wymagał od nas pełnej puli. Zadanie jednak wykonaliśmy i tylko to się liczy. Teraz trzeba iść za ciosem - oznajmił Cech.
W tabeli Premier League Chelsea i Liverpool dzieli zaledwie jeden punkt, dlatego bezpośredni mecz ma ogromne znaczenie.