Prezes Barcy zrezygnuje z funkcji?
Jeden z hiszpańskich dzienników poinformował, że Sandro Rosell rozważa przedwczesną rezygnację ze stanowiska prezesa FC Barcelony. Wszystko za sprawą doniesień na temat transferu Neymara.
Reszta miała zostać wpłacona dla rodziny Neymara m.in. na dość tajemniczo brzmiące "szukanie nowych piłkarzy Santosu" czy "wspomaganie biednych osiedli w Sao Paulo". Rosell po oskarżeniach zapewnił, że żadnych tajnych kontraktów nie było i klub zapłacił "57,1 mln i kropki". Wszystko zbada hiszpańska prokuratura.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Całe zamieszanie niezbyt dobrze wpływa na wizerunek klubu i prezydent podobno rozważa przedwczesne opuszczenie stanowiska. "Statut klubu nie przewiduje żadnego typu częściowej rezygnacji, ale moralnie Rosell może czuć się zobligowany do odejścia" - zaznaczyła La Vanguardia.
Neymar kosztował 95 mln euro?! Tajne dokumenty między piłkarzem i Barcą
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)