Michał Gliwa nie jest już zawodnikiem Zagłębia Lubin
Michał Gliwa nie jest już zawodnikiem Zagłębia Lubin. 26-letni bramkarz w czwartek rozwiązał mający obowiązywać do końca czerwca kontrakt z Miedziowymi.
26-latek wcześniej występował w Orłach Rzeszów, Cracovii, Groclinie Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski i Polonii Warszawa.
Gliwa rozstaje się z Zagłębiem w nieprzyjemnych okolicznościach. Na początku grudnia padł ofiarą bandyckiej napaści, kiedy nieznani sprawcy zdewastowali jego samochód. Bramkarz i tak miał szczęście, biorąc pod uwagę to, co spotkało Roberta Jeża, który został pobity pod blokiem, w którym mieszkał. Słowak krótko p tym zajściu wyjechał z Lubina, a Gliwa wystąpił jeszcze w wyjazdowym spotkaniu z Cracovią. Nieprzyjemne spotkanie z kibicami Zagłębia miał też Deniss Rakels, ale w jego przypadku obyło się bez rękoczynów.
Dziś w zespole Zagłębianie ma już żadnego z nich - cała trójka rozwiązała swoje kontrakty z klubem. Jeż szybko związał się z Górnikiem Zabrze, a Rakelsa zakontraktowała Cracovia.
Miedziowi pozyskali też zimą Łukasza Janoszkę, Johana Bertillsona i Manuela Curto.