Komisja dyscyplinarna UEFA zadziałała bardzo szybko i nie miała litości dla menedżera Manchesteru City, który po zeszłotygodniowym meczu z FC Barceloną na konferencji prasowej skrytykował arbitra Jonasa Erikssona.
Później przeprosił za swoje słowa tłumacząc, że wypowiedział je w emocjach i nie chciał w żaden sposób obrazić sędziego. UEFA jednak nie wzięła tego pod uwagę i ukarała go dwumeczowym zawieszeniem. Oznacza to, że nie pojawi się na ławce w rewanżowym spotkaniu Ligi Mistrzów z FC Barceloną.
Źródło artykułu:
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)