Włosi przegrali przez fatalną kondycję? Cesare Prandelli: Ogromna różnica między nami a Hiszpanią

TVN Agency / Na zdjęciu: Cesare Prandelli
TVN Agency / Na zdjęciu: Cesare Prandelli

Zdaniem selekcjonera Italii na porażce z Hiszpanią zaważyło fatalne przygotowanie fizyczne piłkarzy. - To było zawstydzające - ocenił Cesare Prandelli.

Reprezentacja Włoch przegrała na Vicente Calderon tylko 0:1, ale była od La Furia Roja zdecydowanie słabsza w ofensywie. Poza kilkoma zrywami i przebłyskami Alessio Cerciego Squadra Azzurra na trzy miesiące przed rozpoczęciem mundialu zaprezentowała się znacznie poniżej oczekiwań. Cesare Prandelli uważa, że słaby występ w Madrycie nie jest skutkiem złej taktyki czy braku umiejętności, lecz beznadziejnej kondycji zawodników.

- W tym momencie sezonu różnica w przygotowaniu fizycznym piłkarzy pomiędzy nami a Hiszpanią była ogromna i zawstydzająca. Chcieliśmy wysoko atakować rywali i szybko odzyskiwać piłkę, jednak przy tak słabej motoryce było to niemożliwe. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że z kadrowiczami jest aż tak źle - stwierdził selekcjoner wicemistrzów Europy. - Wobec powyższego nie sposób wymiernie ocenić różnicę w jakości gry Włoch i Hiszpanii. Przeciwnicy po prostu zawsze byli pierwsi przy piłce - dodał.

Do krytyki ze strony selekcjonera odniósł się Claudio Marchisio. - W trakcie sezonu zdarzają się okresy, w których jedni są lepiej przygotowani fizycznie, a inni gorzej. Każdy z nas będzie ciężko pracował w najbliższych miesiącach, aby osiągnąć wysoką formę podczas mistrzostw świata - zapewnił gracz Juventusu Turyn, zwracając uwagę na siłę zespołu Vicente del Bosque. - Po Pucharze Konfederacji niektórzy sugerowali, że to zmierzch tej kadry, ale nic z tego. Hiszpanie zawsze są silni, mają wiele doświadczonych gwiazd wzmocnionych przez takie talenty jak Thiago Alcantara. Ktokolwiek zmierzy się z nimi na mundialu, będzie czekać go arcytrudne zadanie - zawyrokował Marchisio.

Fanów włoskiej kadry cieszyć może jedynie bardzo udany debiut w narodowych barwach Gabriela Paletty. Stoper FC Parmy potwierdził wysoką formę z Serie A i pokazał, że może być alternatywą dla tercetu Andrea Barzagli - Leonardo Bonucci - Giorgio Chiellini. - W debiucie zaprezentował się naprawdę znakomicie. Momentami dobrze grał również Alessio Cerci - przyznał Prandelli.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (1)
razorback
6.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jak Prandelli żali się na złą kondycję fizyczną swoich piłkarzy to na jakiej podstawie wysłał im powołania na mecz z Hiszpanią?! Mecze towarzyskie to mecze o taktykę, rozpoznanie rywala, przete Czytaj całość