Dossa Junior: Brak naszych kibiców to cios zarówno dla Legii jak i Wisły (wideo)

Niedzielny hit ekstraklasy pomiędzy Legią Warszawa a Wisłą Kraków odbędzie się przy pustych trybunach. Zdaniem Dossy Juniora, taka sytuacja będzie dla obydwu drużyn sporym nieudogodnieniem.

Jan Wiśniewski 14 Marca 2014, 11:18

Niefortunny debiut... startem na salony

Według Dossy Juniora, Wisła Kraków to dobrze ułożona drużyna, o której sile w dużej mierze stanowi jej snajper, Paweł Brożek. Jego powstrzymanie ma być dla Legii Warszawa kluczem do sukcesu. - Wisła jest silną drużyna. Myślę, że będzie z nami walczyła o mistrzostwo kraju. Ten klub ma dobrze ułożoną kadrę. Są silni zarówno w obronie jak i w ataku. Skutecznością wyróżnia się tam Paweł Brożek. Przeciwko nam udało mu się zdobyć kilka bramek, o czym chyba wszyscy dobrze wiedzą. Musimy powstrzymać ich w ofensywie. Futbol to gra zespołowa. Spodziewam się trudnego meczu, ale zakończonego naszym zwycięstwem - mówi Dossa Junior.

Decyzją Komisji Ligi niedzielne spotkanie zostanie rozegrane bez udziału kibiców. Obrońca Legii podziela zdanie wielu fanów, że taka sytuacja to cios przede wszystkim dla całego środowiska piłkarskiego.

- Szkoda, że mecz odbędzie się przy pustych trybunach. To źle wpływa na atmosferę i całą piłkę nożną. Mecz z Wisłą to takie derby dla całej Polski. Przed nami ważne zawody. Naszym celem jest zwycięstwo - powiedział cypryjski defensor.

W obronie Legii wciąż trwają roszady. Oprócz walki na prawej stronie boiska pomiędzy Łukaszem Broziem a Bartoszem Bereszyńskim, o pierwszy skład rywalizują jeszcze Jakub Rzeźniczak oraz Inaki Astiz.

- W meczu ze Śląskiem grałem z Jakubem Rzeźniczakiem po raz pierwszy. On i Inaki to naprawdę świetni piłkarze. Każdy z nich ma wiele atutów, a o wadach nie będę mówił, bo na pewno ich nie ma. Nie ważne u boku kogo będę grał. Najważniejszy jest wynik końcowy - kontynuuje Dossa Junior.

Legia Warszawa podniosła ceny biletów na Żyletę

Dossa Junior gra w Legii za kadencji dwóch trenerów. Najpierw legionistami opiekował się Jan Urban, a teraz zastąpił go Henning Berg. Cypryjczyk obydwu szanuje, lecz zaznacza, że sposób prowadzenia treningów przez Norwega jest diametralnie różny od tego, który preferował poprzedni opiekun mistrzów Polski.

- Jan Urban i Henning Berg to świetni trenerzy, ale pomiędzy nimi jest dużo różnic jeśli chodzi sposób prowadzenia treningów. Współpraca z obecnym trenerem wygląda bardzo dobrze, lecz wiemy, że nie prezentujemy się jeszcze tak jak on by tego chciał - powiedział Dossa Junior.

Na koniec 27-latek odniósł się do poziomu polskiej T-Mobile Ekstraklasy, w której występuje już od ponad półtora roku.

- Piłka nożna w Polsce prezentuje wysoki poziom, ale jest wiele różnic w porównaniu z tą cypryjską. Tutaj gra się o wiele bardziej siłowo. Ciągle uczę się tutejszego futbolu, kiedy przystosuję się w stu procentach, to wtedy będę jeszcze lepszym piłkarzem - zakończył środkowy obrońca mistrzów Polski.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Dossa Junior: Mecz z Wisłą to jak derby Polski