Ekipa Brendana Rodgersa jest liderem i ma dwa punkty przewagi nad Chelsea Londyn, przy czym obu zespołom pozostały do końca cztery pojedynki.
The Citizens natomiast zgromadzili tylko 70 oczek. Jeśli wygrają zaległe starcia z Sunderlandem i Aston Villą (co zważywszy na atut własnego boiska wydaje się wielce prawdopodobne), to wyprzedzą The Blues, ale do Liverpoolu wciąż będą mieć jeden punkt straty.
Dla drużyny z Anfield zadanie jest proste. Jeśli zdobędzie komplet punktów w pozostałych meczach, to będzie mistrzem Anglii. Jej terminarz nie jest jednak przesadnie łatwy. Czeka ją bowiem starcie z Chelsea (rok temu z trudem uratowała u siebie remis w tej konfrontacji), poza tym zagra na wyjeździe z Crystal Palace, które potrafiło niedawno pokonać właśnie podopiecznych Jose Mourinho.
Manchester City - by wywalczyć mistrzostwo - musi wygrać swoje spotkania, a jednocześnie kibicować The Blues, by ci urwali na Anfield choć remis (to tam wpadka Liverpoolu jest najbardziej prawdopodobna). Wtedy przy komplecie wygranych tytuł powędruje właśnie do piłkarzy Manuela Pellegriniego.
Chelsea z kolei ma podobną sytuację jak The Citizens. Musi zwyciężyć we wszystkich pozostałych potyczkach (w tym na Merseyside), a jednocześnie liczyć, że rywal z Etihad Stadium choć raz się potknie.
Jeśli chodzi o terminarz, to wszyscy główni faworyci mają podobną skalę trudności. Każdego bowiem czeka jedno duże wyzwanie. Dla Liverpoolu i Chelsea będzie to bezpośrednie starcie, zaś dla Manchesteru City wyjazdowa konfrontacja z Evertonem, który toczy zażartą walkę z Arsenalem o 4. miejsce.
1. LIVERPOOL FC - 77 pkt.
Norwich City (W)
Chelsea Londyn (D)
Crystal Palace (W)
Newcastle United (D)
2. CHELSEA LONDYN - 75 pkt.
Sunderland (D)
Liverpool FC (W)
Norwich City (D)
Cardiff City (W)
3. MANCHESTER CITY - 70 pkt.
Sunderland (D)
West Bromwich Albion (D)
Crystal Palace (W)
Everton (W)
Aston Villa (D)
West Ham United (D)
A Ci wąsz co było? :D
siema wąsz :D
Odbananowali Cię:D Kiedy mnie odblokujesz? :D