Kilka drużyn z Podkarpacia znajduje się czołówce tabeli II ligi grupy wschodniej. Zdecydowanym faworytem do awansu na zaplecze T-Mobile Ekstraklasy jest jednak Siarka Tarnobrzeg, aktualny wicelider zestawiania z kilkoma punktami przewagi nad kolejną ekipą. - Bardzo się z tego powodu cieszę, że Siarka jest na fali. W tym momencie zespół wygrywa i życzę mu tego do końca sezonu, bo różne rzeczy się jeszcze mogą wydarzyć. Oby jakieś załamanie formy nie nastąpiło czy cokolwiek takiego. Bardzo chcemy, żeby przynajmniej jeden zespół podkarpacki wrócił do szeregów I ligi. Takie województwo zasługuje, żeby co najmniej mieć pierwszą ligę, a marzeniem jest Ekstraklasa. Kibicuję mocno Siarce i wszystkim pozostałym zespołom, aby żaden spadł z ligi. Poczekajmy jednak, bo zostało jeszcze dużo czasu do zakończenia sezonu II ligi - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Kazimierz Greń, prezes Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej.
Czwarta w tabeli jest Stal Stalowa Wola, a ósmą pozycję zajmuje Stal Mielec. Tuż za nią uplasowany jest kolejny zespół z Podkarpacia, Stal Rzeszów. Jeszcze nie tak dawno temu zarówno Stal ze Stalowej Woli, jak i jej imienniczka z Mielca, poważnie liczyły się w walce o awans. Wiosną zielono-czarni grają jednak w kratkę, a drużyna z Mielca zdecydowanie zawodzi. - Troszkę loty obniżyła i Stal Rzeszów, i Stal Stalowa Wola. Jestem na minus zaskoczony postawą Stali Mielec, która naprawdę miała spore aspiracje, fajnie to wyglądało po jesieni. I spaliła, bo w trzech pierwszych meczach, które grała u siebie, nie udało się. Teraz znowu kolejna porażka. Jestem na minus zaskoczony postawą zespołu. Muszą działacze przeanalizować co jest tego przyczyną i faktycznie zastanowić się co dalej - zaznacza Greń.
Wszystko wskazuje jednak na to, że awans do wyższej klasy rozgrywkowej wywalczy Siarka Tarnobrzeg. - Naprawdę jednak głęboko wierzę w to, że Siarka Tarnobrzeg uzyska awans i mocno trzymam za to kciuki - podsumował Greń.