Marco Reus od kilku miesięcy prowadzi Borussię Dortmund do imponujących zwycięstw, a jego świetna postawa nie uchodzi uwadze topowych klubów. Dlatego też sternicy BVB chcą usunąć z kontraktu 24-latka klauzulę odstępnego i w zamian oferują graczowi podwyżkę rocznej pensji z 5 do 7 mln euro.
Czy reprezentant Niemiec przystanie na propozycję swojego pracodawcy? Jeśli to uczyni, będzie musiał liczyć się ze spędzeniem w Borussii jeszcze co najmniej trzech sezonów. Brak możliwości zmiany klubu za określoną kwotę dał się we znaki Robertowi Lewandowskiemu, którego transfer do Bayernu w 2013 roku zablokowali Hans-Joachim Watzke i Michael Zorc.
- Na temat szczegółów mojego kontraktu nie zamierzam się wypowiadać, jednak myślę, że nie muszę po raz kolejny podkreślać, iż w Dortmundzie czuję się świetnie - przyznaje Reus w rozmowie z Bildem, dając nadzieję kibicom Borussii na wypełnienie obowiązującego do 2017 roku kontraktu.
Reusowi decyzję o pozostaniu w Dortmundzie ułatwiłoby sprowadzenie na Signal-Iduna Park nowych klasowych zawodników. Odpowiednim kandydatem do wzmocnienia linii pomocy wydaje być się Shinji Kagawa. - Trio Reus, Mchitarjan, Kagawa wyglądałoby znakomicie - przyznaje Mats Hummels, który również jest zdecydowany na pozostanie w drużynie Juergena Kloppa.